W czwartek, 1 lipca, przy ulicy Hagera w Zabrzu doszło do groźnego zdarzenia. W hali produkcyjno-magazynowej wybuchł pożar.
Strażacy walczyli z żywiołem ponad godzinę
Do zdarzenia doszło 1 lipca rano. Stanowisko Kierowania Komendanta Miejskiego PSP w Zabrzu otrzymało informację o pożarze o godz. 10.12.
- Na miejsce zdarzenia zadysponowano 6 zastępów Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Zabrza. Po przybyciu na miejsce zdarzenia, stwierdzono iż pożarem objęty jest filtr wentylatora urządzenia spawalniczego znajdującego się wewnątrz hali. Działania polegały na zabezpieczeniu miejsca akcji oraz ugaszeniu pożaru – informuje st. kpt. Wojciech Strugacz, oficer prasowy KM PSP Zabrze.
Na hali panowało duże zadymienie, dlatego też strażacy musieli pracować w aparatach powietrznych. Dzięki sprawnie przeprowadzonej akcji gaśniczej udało się uniknąć rozprzestrzenienia się ognia wewnątrz hali.
W działaniach uczestniczyło 19 strażaków i 6 samochodów ratowniczo-gaśniczych. Akcję udało się zakończyć o godzinie 11:40.
Jedna osoba trafiła do szpitala
W wyniku zdarzenia poszkodowana została jedna osoba. Jak informuje st. kpt. Wojciech Strugacz, jeden z pracowników zakładu, który opuścił halę przed przybyciem ratowników, zaczął uskarżać się na duszności. Strażacy udzielili mu pierwszej pomocy, a kiedy na miejscu pojawiła się załoga pogotowia, ona przejęła mężczyznę. Poszkodowany został przewieziony do szpitala.