32-letni mężczyzna ukradł w sklepie kapsułki do prania, a następnie użył przemocy wobec ochroniarza – odpowie za kradzież rozbójniczą. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Kapsułki, szarpanina i zniszczenia
Do zdarzenia doszło w środę po godzinie 19.00 w jednym ze sklepów przy ulicy Charlesa de Gaulle'a 111 w Zabrzu. 32-letni mieszkaniec Katowic dokonał kradzieży artykułów chemicznych, wynosząc kapsułki do prania o łącznej wartości 298 złotych. W momencie próby ujęcia przez ochroniarza, mężczyzna zaczął się szarpać i podjął próbę ucieczki. W wyniku zdarzenia doszło również do uszkodzenia drzwi sklepowych.
Na miejsce wezwano funkcjonariuszy Komisariatu I Policji w Zabrzu, którzy zatrzymali 32-latka i przewieźli go do policyjnego aresztu. Mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące kradzieży rozbójniczej oraz uszkodzenia mienia.
Kradzież rozbójnicza – czym różni się od rozboju?
Jak przypomina policja, kradzież rozbójnicza to przestępstwo, w którym sprawca najpierw dokonuje kradzieży, a dopiero później, w celu utrzymania się w posiadaniu skradzionego mienia, używa przemocy lub grozi jej natychmiastowym użyciem.
Różni się to od rozboju, w którym przemoc jest elementem samego aktu zaboru mienia. W przypadku kradzieży rozbójniczej przemoc może być zastosowana wobec osoby, która próbuje odzyskać skradzione przedmioty, nawet jeśli nie jest ona właścicielem.
Zatrzymanemu mężczyźnie grozi teraz kara do 10 lat pozbawienia wolności.