Kolejne zmiany, zapowiadane już od pewnego czasu, dotknęły tym razem Centrum Organizacji Pozarządowych. Co się stało, czy COP został zlikwidowany?
Kolejna mała afera czy raczej dezinformacja?
Od kilku dni Zabrzanie znów spierają się w internecie o sprawy naszego miasta. Tym razem dyskusja dotyczy Centrum Organizacji Pozarządowych, którego siedzibę w ostatnim czasie musiały opuścić wszystkie działające tam podmioty. Część komentujących wieszczy rychły upadek miasta, widząc, jak kolejne miejsca są zamykane, przenoszone, potencjalnie likwidowane. Urząd miasta, jak zawsze, komentuje wszystko po fakcie, a można było uniknąć całej serii spekulacji.
My o zmianach w Centrum Organizacji Pozarządowych słyszeliśmy już kilka miesięcy temu, gdy otrzymywaliśmy pierwsze przecieki dotyczące zwolnień w urzędzie miasta. Wtedy informacje dotyczyły głównie cięć etatów.
Centrum Organizacji Pozarządowych zmienia lokalizację. Zabrzańskie organizacje, stowarzyszenia i towarzystwa skupione w Centrum Organizacji Pozarządowych przy ulicy Brodzińskiego 4, od lutego będą funkcjonowały pod innymi adresami. Większość z nich nowy dach nad głową znalazła w Centrum Usług Społecznych i Domu Harcerza - czytamy w komunikacie miasta.
Część komentujących w sieci również potwierdza, że informacje o konieczności opuszczenia siedziby otrzymali już w ubiegłym roku.
Stowarzyszenia nie dostały natychmiastowego wypowiedzenia, od dawna było wiadomo, że będą zmiany. Jest tam duża sala, ale dojście do niej sprawia problemy wielu seniorom - schody do góry, i to niemało a potem na dół - i to było wygodne. Wielu już nie przychodziło, bo przeszkodą były schody. Teraz w Domu Harcerza będzie wygodniej , łatwiejszy dojazd , no i park, gdzie będzie można posiedzieć . Każda organizacja dostała wcześniej wiadomość o zmianie lokalu - napisała p. Grażyna pod jednym z wpisów dotyczących sprawy.
Miasto komentuje - winny stan techniczny
Przeprowadzka była ponoć konieczna przez wzgląd na stan techniczny dotychczasowej siedziby przy ul. Brodzińskiego. Nie wiadomo jeszcze, czy budynek będzie remontowany, aby organizacje mogły tam wrócić.
W budynku przy ulicy Brodzińskiego problemem jest instalacja centralnego ogrzewania, wymagająca modernizacji. Jej awaria wykluczyły z użytkowania wszystkie pomieszczenia - informuje miasto.
Nowej siedziby nie ma, jest kilka lokalizacji
Miasto miało rozmawiać z organizacjami już od jesieni 2024, ponoć wszyscy otrzymali propozycję przeniesienia do alternatywnych lokalizacji, w tych dwóch głównych, Domu Harcerza i Centrum Usług Społecznych (ul. Stalmacha).
Na zmiany niezbyt przychylnie patrzy również radny Kamil Żbikowski, który pisze o potrzebie nowych przestrzeni dla NGO-sów.
Nie ma żadnej "nowej siedziby". Żadnego dodatkowego miejsca. Przeciwnie - niestety, to pomniejszenie przestrzeni dla organizacji społecznych. CUS i Dom Harcerza to już istniejące budynki. Mowa w komunikacie o "nowej siedzibie", ale fakt jest taki, że likwiduje się jeden z trzech budynków, które dotychczas służyły społecznikom, i upycha się wszystko w dwóch pozostałych. Pilnie potrzeba dodatkowej przestrzeni dla organizacji i inicjatyw społecznych. - skomentował pod wpisem miasta w mediach społecznościowych.
Krytycznie odnosi się do sprawy także były prezydent, Krzysztof Lewandowski.
W GlosZabrza24.pl / Głos Zabrza i Rudy Śl. tydzień temu opublikowano artykuł, że stowarzyszenia, które od lat miały zarejestrowaną działalność pod adres COP mają natychmiast, w ekspresowym tempie zmienić sobie adres. W jakim celu? Budynek idzie na sprzedaż, jest do wyburzenia, są jakieś inne powody? Niestety pomimo dość ostrego w wymowie artykułu nie spotkałem się z żadnym formalnym stanowiskiem urzędu w tej sprawie.
Pod jego wpisem rozpętała się istna burza komentarzy.