328 rosnących krzaków konopi oraz blisko 9 kilogramów suszących się już roślin zabezpieczyli policjanci z Zabrza na trzech plantacjach, które prowadzili wspólnie dwaj mężczyźni. Zatrzymani do sprawy, 44-letni mieszkaniec Zabrza oraz 36-letni mieszkaniec Bielawy usłyszeli zarzuty uprawy i wytwarzania znacznej ilości marihuany. Decyzją sądu mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego zabrzańskiej komendy na plantacjach w Dąbrowie Górniczej, Bielawie (dolnośląskie) i w Skarżysku-Kamiennej (świętokrzyskie) zabezpieczyli prawie 9 kilogramów marihuany, 328 krzewów konopi oraz profesjonalny w pełni automatyzowany sprzęt wykorzystywany przy uprawie roślin.
Zlikwidowane przez mundurowych uprawy mieściły się w piwnicach nieużywanych budynków
Podejrzani, aby utrudnić wykrycie, zamurowywali wyjścia do plantacji, a proces uprawy był w pełni zautomatyzowany. Dlatego podczas prowadzonych czynności procesowych konieczne było przebijanie się przez ściany. Zatrzymani mężczyźni usłyszeli już prokuratorskie zarzuty, które dotyczyły posiadania znacznej ilości środków odurzających oraz uprawy i przygotowania do uprawy konopi innych niż włókniste. Sąd po zapoznaniu się z zebranym materiałem dowodowym zdecydował o tymczasowym areszcie dla obydwu zatrzymanych. Podejrzanym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.