Policjant z drugiego Komisariatu Policji w Zabrzu, będąc w czasie wolnym od służby, zatrzymał kompletnie pijanego kierowcę, który prawie doprowadził do kolizji drogowej.
Policjant niezwłocznie powiadomił o zdarzeniu dyżurnego, który wysłał na miejsce drogówki.
Badanie alkomatem wykazało, że nieodpowiedzialny kierowca miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu
W miniony poniedziałek tuż przed 13.00 oficer dyżurny zabrzańskiej policji otrzymał informację, że będący po służbie policjant z II komisariatu, na ulicy Karola Miarki zatrzymał pijanego kierowcę. Na miejsce pojechali mundurowi z drogówki, na których oczekiwał zabrzański policjant wraz z pijanycm kierowcą, którego ujął chwilę wcześniej po tym, jak poruszał się on „zygzakiem” i prawie doprowadził do kolizji z jego samochodem. Policjant podejrzewał, że kierowca fiata może być pijany i niezwłocznie zareagował. Zatrzymał się, wysiadł z auta i uniemożliwił dalszą jazdę nieodpowiedzialnemu kierowcy. Za kierownicą fiata siedział 55-letni mieszkaniec Zabrza. Badanie alkomatem wykazało u niego prawie dwa promile alkoholu w organizmie. Kiedy policjanci z drogówki przewieźli 55-latka na komendę, musieli pomagać mu przy wchodzeniu do budynku, gdyż mężczyzna ledwo trzymał się na własnych nogach.
Nie był to jedyny zatrzymany wczoraj pijany kierowca w Zabrzu. Zaledwie kilka godzin później policjanci ruchu drogowego będąc zaledwie kilkaset metrów od budynku komendy zatrzymali na ulicy gen. Charlesa de Gaulle'a 42-letniego mieszkańca Góry Kalwarii. Przeprowadzone w trakcie kontroli badanie trzeźwości wykazało, że kierujący miał w organizmie 2.74 promila alkoholu. Kiedy policjanci przewieźli mężczyznę na komendę i ponownie wykonali badanie na urządzeniu stacjonarnym okazało się, że wynik jest jeszcze większy, 2,96 promila alkoholu. Jazda w takim stanie to prosta droga do spowodowania zagrożenia w ruchu, mogącego skończyć się tragicznie.
Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości, zgodnie z kodeksem karnym grozi wysoka grzywna, kara nawet 2 lat więzienia oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na minimum 3 lata.