Poza zwykłą adopcją w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt "Psitul mnie" w Zabrzu istnieje również możliwość wirtualnej adopcji zwierzaka. Można w ten sposób pomóc bezdomnym zwierzakom bez konieczności zabierania ich do swojego domu.
Pomoc dla bezdomnych zwierząt
Nie każdy ma w swoim domu warunki lub wystarczająca ilość czasu, aby adoptować psa lub kota. Wirtualna adopcja to sposób dla osób które nie mogą dokonać zwykłej adopcji z jakiegoś powodu, aby pomóc zwierzakom przebywającym w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Zabrzu. Osoba zainteresowana wirtualną adopcją musi jedynie wyrazić swoją chęć wirtualnej adopcji poprzez wiadomość e-mail wysłaną do schroniska. Należy wspomnieć czy chce się adoptować psa, czy kota i o którego zwierzaka chodzi. Wiąże się to z comiesięczną kwotą wpłacaną na rzecz wybranego zwierzaka. W przypadku osoby prywatnej jest to 30 zł, natomiast jeśli adoptować chce placówka, taka jak szkoła czy przedszkole, jest to kwota 20 zł. Schronisko przyznaje, że jest to duża pomoc, ponieważ wpłacane pieniądze przeznaczane są na leki i karmę dla adaptowanego zwierzaka.
Duże zainteresowanie wirtualną adopcją
Niektóre zwierzaki mają kilka wirtualnych rodzin, a każda rodzina może adoptować więcej niż jednego zwierzaka. To czy dany zwierzak został już przez kogoś wirtualnie adoptowany oznaczane jest kolorem na stronie schroniska Psitul mnie w Zabrzu. Kolor zielony oznacza, że dany pies lub kot ma już wirtualną rodzinę, a jego opiekunowie są wymienieni na stronie. Zwierzaki oznaczone kolorem czerwonym wciąż czekają na wirtualną adopcję. Magdalena Szyndowska ze Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt "Psitul mnie" wspomniała, że zwykle jedynie zwierzaki, które niedawno trafiły do schroniska nie mają wirtualnego opiekuna. Czasem jest to kwestia 2-3 dni, jednak bywa również krócej.
– Ostatnio jeden kotek, który u nas był, na czerwono świecił się zaledwie kilka godzin zanim został wirtualnie adoptowany – powiedziała Magdalena Szyndowska ze Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt "Psitul mnie" w Zabrzu i przyznaje, że wirtualne adopcje cieszą się dużym zainteresowaniem.
Wirtualni opiekunowie są na bieżąco informowani o wszystkim, co dotyczy ich zwierzaka. Mogą wysyłać im paczki z karmą lub zabawkami np. na święta. Schronisko informuje wirtualnych opiekunów jeśli ich wirtualnie adoptowany zwierzak zostanie przez kogoś adoptowany. Tacy opiekunowie mogą wtedy wybrać innego psa lub kota. Zanim na świecie wybuchła pandemia koronawirusa wirtualni rodzice mogli przychodzić do schroniska, by odwiedzić swojego zwierzaka. Na ten moment kontakty międzyludzkie są ograniczane.
Zarówno psy jak i koty trafiają do schroniska
Kiedyś w schronisku przebywały głównie psy, a koty pojawiały się raz lub dwa w roku. Na ten moment nowe kotki trafiają pod opiekę schroniska przez cały rok. Z tego powodu adoptować można zarówno psy jak i koty.
– Mamy małe kociaki, które co roku do nas trafiają. Już nie jest tak jak kiedyś, że dwa razy do roku, czy tylko na wiosnę. Teraz cały czas maluszki do nas trafiają. Nawet w zimę – wspomina Magdalena Szyndowska.
Inne sposoby pomocy schronisku
Schronisko otwarte jest na różne sposoby pomocy bezdomnym zwierzętom. Przez cały rok organizowane są zbiórki przez szkoły z terenu Zabrza lub niektóre zaprzyjaźnione sklepy, w których można oddać dary i są one przekazywane schronisku. Magdalena Szyndowska informowała, że przyjmą każdą formę pomocy, jednak na ten moment schronisku najbardziej brakuje pościeli, ręczników i koców, które szybko przemakają, a małe kotki często załatwiają na nie swoje potrzeby fizjologiczne.
– Jest zima i wszystkie legowiska są wycielone kocami. Aura nie sprzyja i wszystko moknie, a zwierzęta załatwiają się na to – wspomina Magdalena Szyndowska.
Przyda się również karma mokra i sucha dla psów oraz kotów, zabawki, smycze, obroże. Schronisko przyjmie też makaron lub ryż, które gotują dla starszych zwierzaków mających problemy z jedzeniem suchej karmy.