Kamil Żbikowski po raz kolejny postanowił ubiegać się o fotel prezydenta Zabrza. Na niedawnej konferencji prasowej potwierdził swoje zamiary.
Zamierzam kandydować w nadchodzących wyborach na urząd prezydenta Zabrza, a ruch miejski Lepsze Zabrze wystawi silne listy zaangażowanych i poważnych kandydatów do Rady Miasta. - napisał kilka dni temu na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Program już jest. Czy da się go zrealizować?
Program Kamila Żbikowskiego i jego ugrupowania Lepsze Zabrze ma obejmować m.in. rozwój terenów zielonych, miejsc pracy, redukcję zadłużenie miasta. Wszystkie punkty dostępne są na stronie ugrupowania - lepszezabrze.pl
Wybraliśmy kilka, naszym zdaniem, istotnych, palących wręcz, ale i chwytliwych, bo oczekiwanych przez mieszkańców obietnic.
1.1 Rewizja wydatków, restrukturyzacja budżetu miasta i przyjęcie strategii wyjścia z zadłużenia.
1.2 Zmiana priorytetów inwestycyjnych. Postawienie na inwestycje, które podnoszą jakość życia mieszkańców. Zamiast fontann i pomników rozwój inwestycji o dużej efektywności ekonomicznej.
2.1 Reorganizacja urzędu miejskiego, spółek miejskich i jednostek budżetowych - zdecydowane zmniejszenie ilości wydziałów urzędu, jednostek i spółek miejskich. Zmniejszenie kosztów funkcjonowania, zwiększenie efektywności i poprawa jakości obsługi.
2.7 Zwiększenie jawności procedur urzędowych oraz upublicznienie online jawnego rejestru umów z udziałem podmiotów miejskich.
3.7 Przystosowanie wszystkich budynków użyteczności publicznej do potrzeb osób niepełnosprawnych, starszych i o ograniczeniach ruchowych.
4.3 Stop Smród! Szybka eliminacja problemu odoru śmieci (wszelkimi dostępnymi środkami prawnymi i administracyjnymi, w trybie sztabu antykryzysowego).
5.1 Zwiększenie funduszu na remonty zaniedbanych mieszkań komunalnych i pustostanów. Znaczne przyspieszenie remontów części wspólnych (klatek schodowych, elewacji, dachów, fundamentów).
9.1 Górnik na europejskim poziomie zarządzany przez ekspertów! Pozyskanie inwestora większościowego oraz sponsora strategicznego dla Górnika Zabrze - zapewniającego rozwój klubu i szybką spłatę całości zobowiązań wobec miasta, przy prawnym zagwarantowaniu niemożności przeniesienia klubu poza Zabrze ani oddzielenia od klubu licencji na grę w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Pełny program wygląda ciekawie i ma wiele punktów, które da się zrealizować (a które zapewne będą się częściowo pokrywać z programem innych kandydatów), to przed Lepszym Zabrzem i kandydatem Żbikowskim długa droga.
Choć radny od lat znany jest z różnych inicjatyw na rzecz Zabrza - związanych m.in. z ekologią i ochroną zabytków - oraz częstej krytyki obecnych władz miasta, by zyskać poparcie będzie musiał się bardzo postarać. Później nie wystarczy sama wygrana w wyborach, konieczna jest też większość w Radzie Miasta.
Trzeci w kolejce do tronu?
W ostatnich wyborach samorządowych, w roku 2028, Kamil Żbikowski uzyskał ponad 15% głosów - poparło go 8 220 osób - co dało mu trzeci wynik w I turze. Do drugiej przeszła obecnie urzędująca Małgorzata Mańka-Szulik oraz Agnieszka Rupniewska. Ta ostatni otrzymała 11 884 głosy, co dało 22,38% poparcia. W drugiej turze otrzymała 22381, przegrywając z Mańką-Szulik o nieco ponad 3% głosów (ok 1500). Jak będzie w tym roku?
Mieszkańcy coraz uważniej przyglądają się urzędnikom
Od wielu miesięcy (jeśli nie lat) pojawia się w zabrzańskich mediach społecznościowych coraz więcej krytycznych głosów pod adresem aktualnej prezydent i Rady Miasta. Obrywa się wszystkim, także radnym opozycyjnym i niezależnym.
Wybory samorządowe odbędą się w najprawdopodobniej w kwietniu tego roku, o dokładnej dacie poinformuje niebawem premier Donald Tusk. W Zabrzu zapowiada się dość zacięta batalia.