W piątek 12 marca po godzinie 2:00 w nocy policjanci przyłapali dwóch zabrzan podczas kradzieży katalizatora. Obaj zostali zatrzymani mimo próby ucieczki.
W Gliwicach przy ulicy Centaura policjanci obserwowali parkujące samochody, kiedy około godziny 2:20 usłyszeli hałas. Szybko namierzyli źródło hałasu i domyślili się, że miała miejsce próba kradzieży elementów układu wydechowego. Okazało się, że odpowiedzialni za próbę kradzieży byli dwaj mieszkańcy Zabrza.
Dwójka złodziei próbowała uciec, jednak nieskutecznie. Jeden z nich po bezpośrednim pościgu został zatrzymany, a drugi, jak się okazało, początkowo ukrył się w jednej z klatek schodowych. Zadzwonił po taksówkę i to właśnie w niej został rozpoznany przez mundurowego.
Zatrzymani mieszkańcy Zabrza byli w wieku 23 i 37 lat. Straszy zabrzanin ma już przeszłość kryminalną, przez co nie wróci prędko na wolność. Był poszukiwany do odbycia kary w więzieniu. Obojgu grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Coraz częstsze kradzieże katalizatorów
To już nie pierwszy raz, kiedy mieszkaniec Zabrza dopuścił się kradzieży katalizatorów. W lipcu zeszłego roku w Piekarach Śląskich zatrzymano zabrzanina, który przyznał się do popełnienia blisko 10 kradzieży katalizatorów na terenie Piekar Śląskich.
Kradzież katalizatorów to ostatnio coraz częściej popełniane przestępstwo. Są on kosztowne, a ich sprzedaż jest bardzo łatwa. Nie mają indywidualnych numerów seryjnych, przez co nie da się sprawdzić, czy pochodzą z kradzieży. Na ogół nie trafiają one na rynek wtórny, ale do skupu, gdzie w zależności od modelu samochodu można dostać za nie setki lub nawet tysiące złotych.
Policjanci apelują do osób, które słyszą, szczególnie nocą, podejrzany metaliczny hałas (charakterystyczny dźwięk cięcia metalu) o pilne powiadamianie pod numer alarmowy 997.
Zabezpieczenie katalizatora przed kradzieżą
Nie każdy może zostawić samochód w prywatnym garażu, dlatego aby uniknąć ryzyka kradzieży katalizatora, poleca się by parkować w dobrze oświetlonym miejscu, który obejmowany jest przez monitoring.