Komisja prawda Rady Ministrów pracuje właśnie nad projektem nowej ustawy o transporcie. Ministerstwo Infrastruktury może się nią przyczynić do delegalizacji podmiotów takich jak Uber. O regulacjach rynku przewoźników mówi się od lat, a prace nad specustawą w tej sprawie prowadzone są od połowy tego roku.
To może być koniec Ubera i Taxify w Polsce. Ministerstwo Infrastruktury opracowało nowy projekt ustawy o transporcie. Dokument trafił już do komisji prawnej przy Radzie Ministrów. – Powyższy przepis eliminuje w praktyce możliwość pośrednictwa względem jakiegokolwiek innego rodzaju usług niż taxi – komentował niedawno Arkadiusz Pączka, dyrektor Centrum Monitoringu Legislacji Pracodawców RP dla Radia ZET
Wiadomo, że projekt trafił do komisji prawnej 17 października, po uprzednim ekspresowym rozpatrzeniu go przez Komitet Stały Rady Ministrów (4.10.)
Co ma zmienić ustawa?
Przede wszystkim każdy pośrednik usług transportowych będzie musiał posiadać albo numer KRS, albo wpis do CIDG (Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej), co oznacza, że niemożliwością będzie posiadanie centrów bilingowych poza terytorium RP (np. w USA czy Estonii).
Zakazy mają również objąć przewozy okazjonalne wykonywane przez inne podmioty niż taxi. Każdy będzie musiał mieć zdany egzamin. Za naruszenie przepisów grozić będą kary w wysokości nawet 40 tysięcy złotych.
Prace nad ustawa trwają, nie wiadomo jeszcze jaka będzie jej ostateczna forma.