W dniu 13 maja podczas jazdy zmarł kierowca autobusu. Mimo próby reanimacji mężczyzny nie udało się uratować.
Kierowca zmarł podczas jazdy
13 maja przed godziną 5:00 rano w Zabrzu na terenie Szybu Pawłów należącym do KWK Bielszowice zmarł mężczyzna. Jak wynika z relacji górników, którzy byli świadkami tego zdarzenia, kierowca nie skręcił w lewo, tak jak powinien, a zamiast tego pojechał na wprost, prosto w dużą metalową konstrukcję, z którą się zderzył. Świadkowie wyciągnęli kierowcę z autobusu i próbowali reanimować, jednak bezskutecznie.
Na miejsce przyjechały służby ratunkowe i stwierdzono zgon mężczyzny.
Jak informuje oficer prasowy sierż. szt. Sebastian Bijok z KMP w Zabrzu, śmierć mężczyzny nie była spowodowana działaniem osób trzecich. Mężczyzna prawdopodobnie zmarł podczas jazdy z przyczyn zdrowotnych.
– Jego śmierć nie była spowodowana samą kolizją, a była przyczyną kolizji – powiedział sierż. szt. Sebastian Bijok, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu.
W autobusie nie było nikogo poza kierowcą i nikt poza nim nie ucierpiał w wyniku tego zdarzenia.