Po kilku miesiącach oddechu zabrzańskie powietrze ponownie zagrożone jest zanieczyszczeniem. Przez 9 dni, od 12. do 20. października, przekroczony był dopuszczalny, bezpieczny dla zdrowia mieszkańców, poziom pyłu zawieszonego PM10 i to jeszcze przed całkowitym rozpoczęciem sezonu grzewczego. Co wobec tego wydarzy się tej zimy?
Silne zanieczyszczenie powietrza na Śląsku jest problemem, z którym władze borykają się już od lat. Niestety zmiany zachodzą powoli, ponieważ przekonywanie społeczeństwa, że wybór odpowiedniego opału i przemieszczanie się komunikacją miejską mają realny wpływ na nasze życie i zdrowie to proces żmudny i długotrwały. Także programy wsparcia wymiany pieców, dofinansowania dla nietrujących powietrza źródeł ciepła oraz budowy centrów przesiadkowych na obrzeżach miast nie wszędzie realizowane są w oczekiwanym tempie.
Niestety, dane podawane przez Światową Organizację Zdrowia oraz polską Najwyższą Izbę Kontroli są alarmujące. W Polsce tylko w 2014 r. z powodu nadmiernego zanieczyszczenia powietrza przedwcześnie zmarło 46 020 osób, a przy aktualnym tempie działań naprawczych proces redukcji poszczególnych szkodliwych substancji może w skali województw potrwać od 24 do nawet 100 lat. Także badania przeprowadzone przez Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu nie nastrajają optymistycznie. Wynika z nich bowiem, że w czasie od 5 do 14 dni po wystąpieniu przekroczenia tzw. poziomu informowania społeczeństwa o wartości zanieczyszczenia powietrza pyłem zawieszonym PM10 częstotliwość występowania udaru mózgu wzrasta o ok. 9%. Poziom informowania wynosi dla jednej doby 200 [µg/m3], a poziom dopuszczalny 50 [µg/m3]. Z kolei w czasie od 7 do 14 dni od wystąpienia wysokich stężeń tej substancji wzrasta również liczba wizyt osób z chorobami sercowo-naczyniowymi w Poradniach Podstawowej Opieki Zdrowotnej (o ok. 5%). Warto nadmienić, że ww. badania dotyczą wyłącznie pyłu zawieszonego PM10, a substancji zanieczyszczających powietrze, które mają szkodliwy wpływ na zdrowe i jakość życia jest znacznie więcej. Należą do nich również m.in. benzo(a)piren o silnym działaniu kancerogennym i mutagennym, tlenek węgla nazywany „cichym zabójcą”, czy dwutlenek siarki będący jedną z przyczyn „Wielkiego smogu londyńskiego” w wyniku, którego zmarło ok. 12 tys. osób.
Widziałeś coś ciekawego? Daj Cynk! Nagrodzimy Twoją aktywność
Od listopada 2017 r. do marca 2018 r. w Zabrzu ilość pyłu zawieszonego PM10 w powietrzu przekroczyła dopuszczalny poziom w sumie przez 92 dni, a poziom informowania przez 2 dni – 4. i 6. marca bieżącego roku. Stanowi to niewielką poprawę w obliczu analogicznego okresu w zimie 2016/2017, kiedy to dopuszczalny poziom tej substancji w powietrzu przekroczony był w czasie 93 dni, poziom informowania w czasie aż 8 dni, a najwyższy alarmowy poziom, powyżej którego istnieje zagrożenie dla zdrowia całej ludności, wynikające z krótkotrwałego narażenia na działanie zanieczyszczeń został przekroczony przez 4 dni.
Władze naszego miasta już w lutym 2009 r. przyjęły uchwałę w sprawie wdrożenia Programu Ograniczenia Niskiej Emisji, którego obecnie realizowany jest już IX etap. W tym czasie wspólnymi siłami dokonano modernizacji 4124 budynków mieszkalnych oraz 34 placówek oświaty. Przeprowadzone dotychczas prace obejmują modernizację źródeł ciepła, montaż instalacji kolektorów słonecznych i instalacji fotowoltaicznych, docieplenie ścian i dachów oraz wymianę okien. Aktualnie prowadzone są prace nad kolejnymi 6 placówkami, a na modernizację kolejnych dwóch są już ogłoszone przetargi. Zmiana nawyków połączona ze współpracą włodarzy miast i mieszkańców już przynoszą rezultaty. Zróbmy więc wszystko, by poprawa jakości naszego życia nastąpiła szybciej niż za sto lat.