W ostatnim meczu sezonu Górnik zremisował z Koroną Kielce 1:1. Jeden punkt uratował dla zabrzan Luka Zahović, który zdobył bramkę w doliczonym czasie gry.
Od pierwszego gwizdka arbitra na wypełnionej po brzegi Arenie Zabrze działo się naprawdę dużo. W 2. minucie Filip Majchrowicz za długo zwlekał z wybiciem piłki i trafił w napastnika Korony. Bramkarz naszego zespołu naprawił jednak swój błąd i popisał się znakomitym refleksem. W odpowiedzi dwa razy groźnie zaatakował Górnik i blisko gola był Ousmane Sow jednak Xavier Dziekoński za każdym razem udanie interweniował. Kolejne minuty dużo spokojniejsze z delikatną przewagą gości. W 23. minucie z dogodnej pozycji uderzył Taofeek Ismaheel jednak kolejny raz paradą popisał się bramkarz Korony Kielce. Parę minut później mogliśmy obserwować dwójkową akcję duetu Sow & Ismaheel, blisko gola był ten pierwszy ale jego uderzenie głową w ostatniej chwili zostało wybite sprzed linii bramkowej. Był to zdecydowanie fragment meczu, w którym dominowali Trójkolorowi, bo w jednej z kolejnej akcji przed doskonałą szansą stanął Dominik Sarapata. Jego uderzenie było jednak za mocne i wylądowało nad poprzeczką. W 40. minucie gry przed doskonałą sytuacją stanął Ousmane Sow, który w polu karnym podał do Matusa Kmeta, ten jednak pogubił się z piłką przy nodze. W jednej z kolejnej akcji, nasz senegalski napastnik faulował w polu karnym i po analizie VAR został ukarany czerwoną kartką.
Druga połowa rozpoczęła się od bardzo dobrego uderzenia Taofeeka Ismaheela. Kolejny raz na posterunku był jednak golkiper Korony Kielce. Pierwsze minuty zdecydowanie dla gospodarzy, bo swoje okazje mieli jeszcze Ambros i wcześniej wspomniany Ismaheel. Tempo tego meczu zdecydowanie nam spadło w drugiej połowie. Brakowało dogodnych sytuacji z obu stron. W 77. minucie siły się wyrównały. Po analizie VAR czerwoną kartkę otrzymał Wiktor Długosz. Dwie minuty później Korona Kielce wyszła na prowadzenie po trafieniu Dawida Błanika. Kolejne akcje i zagrania nie odmieniły nam oblicza tego meczu. Dopiero w doliczonym czasie gry, do wyrównania doprowadził Luka Zahović, po zamieszaniu w polu karnym gości. Sezon 2024/2025 dobiegł końca.
Górnik Zabrze – Korona Kielce 1:1 (0:0)
0:1 – Błanik 79′
1:1 – Zahović 90+3′
Górnik Zabrze: Majchrowicz – Szcześniak, Janicki, Janża [c], Josema (85′ Lukoszek), Ambros, Kmet (64′ Olkowski), Sarapata (85′ Zahović), Ismaheel, Podolski (64′ Liseth), Sow
Trener: Piotr Gierczak
Korona Kielce: Dziekoński – Długosz, Soteriou, Smolarczyk, Pięczek, Ciszek (63′ Konstantyn), Kamiński (63′ Strzeboński), Nono, Błanik, Shikavka [c] (75′ Bąk), Fornalczyk (81′ Godinho)
Trener: Jacek Zieliński
Sędzia: Piotr Rzucidło (Warszawa)
Żółte kartki: Ishmaheel, Olkowski – Nono, Soteriou
Czerwone kartki: Sow – Długosz
Widzów: 21152