W Zabrzu-Zaborzu odbyły się wczoraj regionalne uroczystości upamiętniające opór społeczny wobec wprowadzenia stanu wojennego. W kościele pw. św. Jadwigi Śląskiej o godz. 12.00 odprawiona została uroczysta msza św. w intencji Ojczyzny i ofiar stanu wojennego, a bezpośrednio po nabożeństwie weterani „Solidarności” oraz przedstawiciele samorządu, służb mundurowych, a także instytucji złożyli kwiaty pod krzyżem i obeliskiem upamiętniającym internowanych w Ośrodku Odosobnienia w Zabrzu-Zaborzu.
Mszę św. odprawił biskup gliwicki Jan Kopiec. Podczas nabożeństwa zabrzański samorząd reprezentował zastępca prezydenta miasta Zabrze: Krzysztof Lewandowski, dyrektor Biura Prezydent Miasta Jan Pawluch oraz radni Rady Miasta Zabrze.
W dalszej części uroczystości odbyło się wręczenie medali pamiątkowych „Za zasługi dla Solidarności” upamiętniających 25-lecie Stowarzyszenia Represjonowanych w Stanie Wojennym Regionu Śląsko-Dąbrowskiego. Otrzymali je: prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik, wiceprezydent Miasta Zabrze Krzysztof Lewandowski oraz dyrektor Biura Prezydenta Miasta Zabrze Jan Pawluch.
Z kart historii:
W niedzielę 13 grudnia 1981 r. o godz. 6.00 rano Polskie Radio nadało wystąpienie gen. Wojciecha Jaruzelskiego, w którym informował on Polaków o ukonstytuowaniu się Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego (WRON) i wprowadzeniu na mocy dekretu Rady Państwa stanu wojennego na terenie całego kraju.
Władze komunistyczne jeszcze 12 grudnia przed północą rozpoczęły zatrzymywanie działaczy opozycji i Solidarności. W ciągu kilku dni w 49 ośrodkach internowania umieszczono około 5 tys. osób. W ogromnej operacji milicji i wojska, użyto w sumie 70 tys. żołnierzy, 30 tys. milicjantów, 1750 czołgów, 1900 wozów bojowych i 9 tys. samochodów.
Na terenie parafii pw. św. Jadwigi leży zakład karny przy ul. Janika, w którym w czasie stanu wojennego internowano działaczy „Solidarności” i opozycjonistów. Tutejsi księża byli wtedy duszpasterzami internowanych, którzy zaczęli trafiać do zakładu w Zaborzu w pierwszym dniu stanu wojennego. Przez rok istnienia obozu przewinęło się przez niego kilkaset osób – głównie działacze opozycji ze Śląska i Zagłębia, a także z ówczesnego woj. częstochowskiego. Wywodzili się z różnych środowisk – byli wśród nich studenci, robotnicy, lekarze i naukowcy. W stanie wojennym w tamtejszym więzieniu mieścił się jeden z największych z 49 w kraju ośrodków internowania.
W Zabrzu przetrzymywany był m.in. legendarny przywódca strajku w Hucie Katowice w 1980 r. i sygnatariusz Porozumienia Katowickiego, Andrzej Rozpłochowski. Obóz zamknięto w grudniu 1982 r. Internowanych przewieziono wówczas do zakładów w Raciborzu i Strzelcach Opolskich. Wielu z nich jest obecnie członkami Stowarzyszenia Represjonowanych w Stanie Wojennym. Dawny obóz to nadal działający zakład karny.
W tym roku zabrzańskie obchody upamiętniające opór społeczny wobec stanu wojennego zorganizowali: Miasto Zabrze, Zarząd Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ „Solidarność oraz Stowarzyszenie Represjonowanych w Stanie Wojennym Regionu Śląsko-Dąbrowskiego.