Przedreferendalna temperatura rośnie, atmosfera w mieście się zagęszcza. Radny Kamil Żbikowski wzywa prezydentkę Agnieszkę Rupniewską do udziału w debacie.
Referendum już za nieco ponad tydzień, atmosfera gęstnieje
1 maja na ul Zabrza wyjechał “referendobus”. Wynajęty przez organizatorów zbliżającego się referendum Ikarus 280 przejechał przez większość dzielnic naszego miasta, jako duża, mobilna reklama nadchodzącego głosowania.
Kilka dni wcześniej w mediach społecznościowych pojawił się film, na którym radny Kamil Żbikowski wzywa urzędującą aktualnie prezydentkę, Agnieszkę Rupniewską, do debaty przedreferendalnej. Miałaby ona odbyć się publicznie, a on i Agnieszka Rupniewska mieliby porozmawiać przed mieszkańcami o tym, jak wygląda aktualna sytuacja w mieście i jakie są pomysły na jego przyszłość.
Wzywam Panią Prezydent Rupniewską do debaty o Zabrzu! Prawdziwej, szczerej debaty, na równych zasadach z udziałem mieszkańców Zabrza. Zabrzanie zasługują na dialog i możliwości wyrobienia sobie zdania jak zagłosować w referendum 11 maja - napisał radny.
Na ten moment prezydentka oficjalnie nie odniosła się jeszcze do propozycji radnego Żbikowskiego.
Ruszyła kampania wyborcza?
Radny Kamil Żbikowski 17 kwietnia, w wywiadzie dla serwisu tarnogórski.info potwierdził, że gdyby referendum doszło do skutku, a aktualne władze Zabrza zostałyby odwołane, to będzie ponownie ubiegał się o najważniejszy fotel w naszym mieście. Wspomina o tym w 40 sekundzie ósmej minuty wywiadu.
Chęć kandydowania potwierdził też w odpowiedzi na jeden z komentarzy pod swoją publikacją w mediach społecznościowych.
nie są na razie ogłoszone wybory, ale oczywiście w razie sukcesu referendum jestem gotowy kandydować, podobnie jak rok temu, gdy w pierwszej turze zaufało mi ponad 21% głosujących mieszkańców Zabrza.
Radny z racji coraz większego zaangażowania w akcję referendalną, stał się w ostatnich tygodniach jej twarzą. Choć nie da się odmówić racji części argumentów Żbikowskiego oraz tych podawanych przez członków społecznego Komitetu Referendalnego “Reset”, to jednak w komentarzach w internecie coraz więcej osób dostrzega znamiona kampanii politycznej. Zaangażowanie posłów oraz lokalnych działaczy Prawa i Sprawiedliwości (i szeroko rozumianej prawicy) również świadczy o tym, że “oddolna” akcja została już mocno upolityczniona. Podobnie jak obrona Agnieszki Rupniewskiej, w jaką zaangażowali się śląscy politycy Koalicji Obywatelskiej.
Innych potencjalnych, traktowanych poważnie następców Agnieszki Rupniewskiej na horyzoncie nie widać.
Referendum już 11 maja. Ważna będzie frekwencja
Referendum odwoławcze odbędzie się już 11 maja, za nieco ponad tydzień. Jak pisaliśmy w ostatnich artykułach, najistotniejsza będzie wówczas frekwencja.
W II turze wyborów prezydenckich oddano 43 197 kart, w referendum powinno oddać głos minimum 26 tysięcy Zabrzan. W przypadku radnych zagłosować musi około 30 tysięcy osób. Jeśli zagłosuje mniej osób, nie będzie ono ważne.
Już niebawem, czeka nas test zaangażowania Zabrzan w lokalną politykę.