Potwierdziły się przypuszczenia, że referendum w sprawie odwołania prezydentki Zabrza, Agnieszki Rupniewskiej, się odbędzie. Czekamy już tylko na wyznaczenie terminu. Co wiemy?
Głosy policzone i zaakceptowane
Niedawno informowaliśmy Państwa, że Komitet Referendalny RESET złożył wymaganą liczbę podpisów (ze sporą nadwyżką) na ręce komisarza wyborczego w Katowicach. Trzy dni temu jego biuro potwierdziło, że kryterium ilościowe zostało spełnione, więc działania przeciwników obecnej władzy w Zabrzu przyniosły oczekiwany skutek. Referendum, to już pewnik.
Będzie REFERENDUM odwoławcze w Zabrzu! Komisarz Wyborczy potwierdził, że zliczono podpisy w liczbie wymaganej do rozpisania referendum. Drodzy Mieszkańcy Zabrza! Chcieliśmy serdecznie podziękować wszystkim za wsparcie i zaangażowanie! Dzięki Waszym podpisom, referendum staje się faktem! Podpisy zostały już przeliczone i sprawdzone przez komisarza. Teraz czekamy na wyznaczenie terminu referendum. - czytamy na profilu Komitetu.
Czekamy na termin referendum w Zabrzu
W tej chwili czekamy już tylko na podanie terminu referendum. Prawdopodobny jest weekend w pierwszej połowie maja, być może niedziela, 11.05.
Ważny krok wykonano, jednak największym sprawdzianem demokracji i realnej woli mieszkańców będzie głosowanie. Biorąc pod uwagę fakt, że w II turze wyborów prezydenckich oddano 43 197 kart, w referendum powinno oddać głos minimum 26 tysięcy Zabrzan. Jeśli zagłosuje mniej osób, nie będzie ono ważne.
W mieście i “zabrzańskim” internecie powoli robi się coraz goręcej. Po obu stronach barykady co rusz pojawiają się komentarze, opinie i rosnąca wrogość. Odżyło też kilka “fake kont”, nieaktywnych od jakiegoś czasu, ale o wirtualnej wojnie o zabrzański ratusz napiszemy w kolejnym tekście.