Poszukiwany od środy mężczyzna, który wyszedł z domu z zamiarem popełnienia samobójstwa, został odnaleziony – na szczęście żyje, chociaż z objawami wycieńczenia trafił do szpitala.
W lesie między Rudą Śląską a Zabrzem mężczyznę odnalazł jego kolega, który przyłączył się do akcji poszukiwawczej.
Pan Leszek jest obecnie pod opieką lekarzy, niebawem czeka go również konsultacja z psychologiem.
Czytamy na stornie rudzkiego komisariatu policji:
Do akcji zostali zaangażowani rudzcy policjanci, których wsparło kilkunastu mundurowych z katowickiego oddziału prewencji. Wszyscy przeszukiwali tereny leśne wokół Halemby, w których mógł przebywać mężczyzna. Sprawdzano miejsca w które chodził na spacery ze swoim psem, a także znajomymi. Ze względu na rozległość terenów leśnych koniecznych do przeszukania, do akcji użyto również drona wyposażonego w kamerę termowizyjną z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Informacja o poszukiwaniach została umieszczona na stronach internetowych i portalach społecznościowych. Na całe szczęście, dziś tuż przed dziewiątą rano, zaginiony mężczyzna został odnaleziony przez jego dawnego znajomego, który włączył się w poszukiwania. Gdy policjanci przybyli na wskazane miejsce 41-latek był skrajnie wycieńczony. Niedoszły samobójca został przekazany ratownikom medycznym, którzy zabrali go do szpitala. Dziękujemy wszystkim, którzy brali udział w działaniach poszukiwawczych, bądź przyczynili się do rozpowszechnienia informacji o zaginięciu.