W poniedziałek w jednym z mieszkań przy ulicy Ślęczka w Zabrzu doszło do kradzieży na tzw. „inkasenta”. Dwaj mężczyźni, podszywając się pod pracowników administracji, weszli do mieszkania 83-letniej kobiety i ukradli jej 10 tysięcy złotych oszczędności. Sprawą zajmują się już kryminalni z Komisariatu I Policji w Zabrzu.
Kolejna kradzież „na inkasenta”
Złodzieje działali według znanego schematu. Pod pretekstem sprawdzenia liczników prądu, gazu lub wody zyskali dostęp do mieszkania seniorki. Ich zachowanie – uprzejme, ale stanowcze – zdeprymowało właścicielkę mieszkania, która straciła czujność. Tego rodzaju przestępstwa nie są nowością – ich ofiarami najczęściej padają osoby starsze i samotne.
Jak nie dać się oszukać? Policja przypomina podstawowe zasady
Policjanci apelują, aby zachować czujność i przestrzegać kilku podstawowych zasad bezpieczeństwa:
- Zawsze zamykaj drzwi na zamek, nawet gdy jesteś w domu.
- Nie otwieraj drzwi nieznajomym bez wcześniejszego sprawdzenia ich tożsamości – spójrz przez wizjer, zapytaj o cel wizyty.
- Zweryfikuj telefonicznie, czy dana osoba została faktycznie wysłana przez administrację lub inną instytucję.
- Nie zostawiaj nieznajomych samych w mieszkaniu.
- Nie przekazuj pieniędzy ani nie podpisuj dokumentów z osobami podającymi się za inkasentów czy przedstawicieli firm.
- Cenne przedmioty trzymaj w trudno dostępnym miejscu.
- W razie podejrzeń natychmiast dzwoń na policję – 112 lub 997.
Policja zaznacza, że nie każda niezapowiedziana wizyta to oszustwo, ale każda powinna budzić czujność. Osoba działająca uczciwie nie będzie miała nic przeciwko sprawdzeniu jej tożsamości.
Bądźmy czujni i uczmy ostrożności także naszych bliskich seniorów. Zdecydowana reakcja może uchronić nie tylko nasze oszczędności, ale też zdrowie i życie.