W wyniku niedzielnego referendum, Agnieszka Rupniewska została odwołana ze stanowiska prezydenta miasta. Opublikowała w swoich mediach społecznościowych nagranie z podsumowaniem minionego roku i podziękowaniem dla mieszkańców Zabrza.
Podziękowania i podsumowania
Po roku od objęcia stanowiska, decyzją mieszkańców Zabrza biorących udział w referendum, które odbyło się 11 maja, Agnieszka Rupniewska została odwołana ze stanowiska prezydentki miasta. Dzień później, 12 maja, postanowiła zabrać głos.
- Bycie prezydentem miasta Zabrze było dla mnie ogromnym zaszczytem i cieszę się, że przez miniony rok miałam ten przywilej i zarządzałam naszym miastem. Naszym, ponieważ wszyscy jesteśmy jego mieszkańcami – mówi Agnieszka Rupniewska.
Przy okazji prezydentka podziękowała za wszystkie nawiązane w ciągu tego roku relacje, odbyte spotkania, również w ramach cyklu Dzielnice w Dialogu, a także wszystkie sugestie i pomysły mieszkańców. Wyraziła także dużą wdzięczność za wszystkie słowa wsparcia, każdy uścisk dłoni i uśmiech. Podziękowała za wspólną pracę pracownikom Urzędu Miejskiego, miejskich spółek, jednostek i instytucji, wskazując, że podejmowanie wspólnych działań przez miniony rok były dla niej czystą przyjemnością, mimo konieczności podjęcia wielu, bardzo trudnych decyzji.
"Zostawiam miasto w dużo lepszej kondycji"
Prezydentka podkreśla, że opuszczając swój urząd, zostawia miasto w dużo lepszej sytuacji niż ta, którą zastała rok temu, obejmując stanowisko. Wskazuje jednak, że wciąż jest jeszcze wiele do zrobienia – a problemy miasta nie odejdą wraz z nią.
- Przed nami wiele wyzwań i chcę, żeby mieszkańcy mieli świadomość tego, że odwołanie mnie nie powoduje, że te problemy znikną. I to co dla mnie jest dzisiaj istotne, to żeby mieszkańcy mieli świadomość, że przejmowałam miasto, które jest chore. Zdiagnozowaliśmy tę chorobę i poradziliśmy sobie ze znalezieniem lekarstwa – tym lekarstwem jest program postępowania ostrożnościowego.
Agnieszka Rupniewska ma nadzieję, że jej następca będzie wciąż wdrażał ten program, mimo że jak każde lekarstwo na początku, ma gorzki smak. Liczy na to, że osoba, która teraz będzie zarządzała miastem, zadba zarówno o jego stabilizację, jak i o dobrobyt mieszkańców.
- Wierzę, że Zabrze sobie poradzi. Dlaczego? Bo my, Zabrzanie, kochamy Zabrze, to nasz dom! – podsumowuje Agnieszka Rupniewska.
Co dalej?
Obecnie czekamy na powołanie przez Donalda Tuska komisarza, który będzie pełnił obowiązki prezydenta do czasu przeprowadzenia w mieście przedterminowych wyborów. Te, zgodnie z prawem, powinny się odbyć w ciągu 90 dni od ogłoszenia wyniku referendum.