Jest 12 tysięcy podpisów. Referendum to tylko kwestia czasu?

Czas czytania: 3 min.

Komitet Referendalny RESET w Zabrzu zgromadził już wymagane 12 tysięcy podpisów. Trwa zbiórka nadwyżki, ale referendum w naszym mieście jest już w zasadzie pewne. 

Komitet Referendalny Reset ma 12 tysięcy podpisów

Niecałą połowę ustawowego czasu – mieli nato 60 dni, udało się w nieco ponad 20 – zajęło społecznikom zebranie wymaganej ilości głosów poparcia nad ich inicjatywą. W najbliższym czasie mają zamiar zebrać (trwa to i w tej chwili) dodatkowe podpisy, by zabezpieczyć się przed sytuacją, w której z różnych powodów Komisarz Wyborczy mógłby podważyć część z nich (np. ktoś celowo mógł podać nieprawdziwe dane).

Drodzy Państwo, mamy dla Was fantastyczną wiadomość! Właśnie przekroczyliśmy wymaganą liczbę podpisów! Ale nie zwalniamy tempa – zbieramy dalej! Każdy dodatkowy podpisjest dla nas niezwykle ważny, bo musimy mieć solidną „górkę”. Jeśli jeszcze się nie podpisaliście – to najlepszy moment! Im szybciej złożymy podpisy, tym lepiej. To ogromny sukces, bo udało się to w niecałe trzy tygodnie! To pokazuje, jak wielką mobilizację i determinację mamyjako mieszkańcy! – napisała Katarzyna Iwańska, jedna z inicjatorek akcji. 

W najbliższym czasie aktywiści mają zamiar przekazać ostatnie listy z podpisami odpowiednim instytucjom. Termin referendum poznamy zapewne w ciągu kilku tygodni. 

Referendum – kiedy będzie ważne?

By samo referendum było ważne i można było dokonać ewentualnego odwołania urzędującej prezydentki Agnieszki Rupniewskiej (a także całej rady miejskiej), będzie trzeba spełnić kilka wymogów frekwencyjnych. 

Art. 55. ust. 2. 2. Referendum w sprawie odwołania organu jednostki samorządu terytorialnego pochodzącego z wyborów bezpośrednich jest ważne w przypadku, gdy udział w nim wzięłonie mniej niż 3/5 liczby biorących udział w wyborze odwoływanego organu. – czytamy w ustawie o referendum lokalnym. 

Biorąc pod uwagę frekwencję w wyborach prezydenckich w naszym mieście, przy urnach powinnostanąć co najmniej 25% uprawnionych do głosowania.

 

Krzysztof Chmielewski

Komentarze (2) DODAJ

A kto pokryje koszty referendum, które zapewne nie przejdzie? Pani Kasia? Pan Żbikowski?
koryto

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe