Od kilku dni pojawiają się doniesienia o włamaniach do domków narzędziowych i składzików w rejonie ul. Leśnej w Zabrzu-Mikulczycach. Giną rowery, narzędzia ogrodnicze, kosiarki, drobne przedmioty.
Cwani złodzieje, standard w tym okresie
Sprawcy starają się podobno nie zostawiać zbyt wielu śladów. Nie ma dużych zniszczeń, zakładają z powrotem otwarte kłódki, zamykają drzwi, nie uszkadzają przedmiotów. Część skradzionych rzeczy znaleziono, ktoś porzucił je w krzakach.
O sprawie informował m.in. lokalny serwis Nasze Mikulczyce.
Policja wie o wszystkim
Rzecznik prasowy zabrzańskiej policji informuje nas, że w tym okresie to dosyć częste przypadki. Co roku pojawiają się podobne sytuacje.
Pojawiło się kilka zgłoszeń z okolic Mikulczyc i ościennych dzielnic, między innymi z ulicy Lawendowej, gdzie doszło do podobnego zdarzenia. Statystycznie jednak ilość zgłoszeń jest porównywalna z rokiem ubiegłym - przekazał nam asp. Sebastian Bijok, oficer prasowy zabrzańskiej Policji.
Policja sugeruje by wszelkie podejrzenia i tego typu zdarzenia zgłaszać lokalnej komendzie, swoim dzielnicowym, którzy będą w stanie zareagować najszybciej. Zaleca także instalacje monitoringu, weryfikację stosowanych przez siebie zabezpieczeń lub po prostu przeniesienie wartościowych rzeczy w inne miejsce. Dobrze też uprzedzać sąsiadów, gdy zauważymy coś podejrzanego.
Powoli pustoszeją ogródki działkowe, a z racji tego, że wykonuje się częste prace porządkowe w przydomowych ogrodach, mniejszą uwagę przywiązuje się do zabezpieczania tego typu narzędzi. Dla złodzieja to łakomy kąsek.
Jeśli w Waszej dzielnicy lub mieście dzieje się coś niepokojącego bądź coś, co warto nagłośnić, czekamy na Wasze zgłoszenia: krzysztof.chmielewski@