Od kilku dni całe Zabrze bacznie obserwuje sytuację wokół Zespołu Szkół nr 17, który miasto miało likwidować. Tak przynajmniej informowało kilka osób. Agnieszka Rupniewska dementuje plotki.
Szkoła do likwidacji? Nie. Ale potrzebny był protest, by to wybrzmiało
Informacje o tym, że ZS 17 przy ul. Piłsudskiego ma być likwidowany, pojawiły się kilka dni temu na grupie facebookowej. Informację podał Adam Kudzia, ze stowarzyszenia Zabrze dla Każdego, który też administruje grupą.
Kolejny pomysł na "oszczędności" nie tam gdzie trzeba i kolejny strzał w stopę umierającego miasta. Dostałem informację od uczniów, że UM chce zlikwidować Technikum nr 8 wchodzące w skład Zespołu Szkół nr 17 w Zabrzu przy ul. Piłsudskiego. Jutro ma odbyć się pilne spotkanie z rodzicami w tej sprawie. Uczniom proponuje się kontynuowanie nauki w Tarnowskich Górach i Katowicach - napisał 14 listopada na łamach grupy Zabrze dla Każdego.
Temat odbił się szerokim echem wśród mieszkańców, w mediach lokalnych i wśród radnych. Zareagował m.in. Kamil Żbikowski z Lepszego Zabrza, poinformował o zaniepokojeniu wśród uczniów, ich rodziców i nauczycieli. Wspomniał też, że 15 listopada szkołę odwiedził wiceprezydent Tomasz Olichwer, który przekazał informacje o tym, że nie ma na ten moment planów likwidacji placówki.
Dyrekcja ZS17 podała informację, iż wiceprezydent Zabrza przekazał, że "obecnie nie ma żadnej decyzji o likwidacji szkoły". Nie zaczęła się też żadna formalna procedura w tej sprawie. Agnieszka Rupniewska - Prezydentka Zabrza, rodzice, uczniowie i pracownicy oczekują jak najszybciej jasnego zapewnienia, że nie ma Pani zamiaru likwidować szkoły ani oddziałów w niej, i wyraźnej deklaracji, że Pani tego nie zrobi - napisał radny.
Sytuacja wydawała się bardzo niepokojąca, tym bardziej że w dokumentach dotyczących Planu Postępowania Ostrożnościowego widnieje zapis o redukcji 15 oddziałów szkolnych. Co dokładnie to oznacza, nie wiadomo, wielu tego nie rozumie. Urząd miasta też nie do końca to tłumaczy, a w obliczu zapowiadanych cięć warto informować o szczegółach takich planów.
Powstała nawet petycja, która online podpisało ponad 2000 osób, a w sieci pojawiły się informacje z samorządu uczniowskiego, które mówią o prawie 4 tysiącach podpisów (były zbierane także w wersji papierowej).
Agnieszka Rupniewska dementuje plotki? Po kilku dniach
Kilka dni po internetowo-medialnej burzy głos zabrała prezydentka Agnieszka Rupniewska, która na konferencji prasowej poinformowała, że nie ma planów likwidacji tej placówki oświatowej. Uczniowie i nauczyciele mogą czuć się bezpieczni, ponieważ plan przewiduje nie likwidację szkoły, a jej połączenie z Zabrzańskim Centrum Kształcenia Ogólnego i Zawodowego ZCKOiZ. Oba podmioty funkcjonują w jednym gmachu, ich fuzja ma usprawnić (i zapewne docelowo przynieść oszczędności) działania administracyjne.
Dla uczniów i nauczycieli nic się nie zmienia, pozostają w dotychczasowych placówkach - chcę, żeby ta fraza wyraźnie wybrzmiała w kontekście planowanego połączenia Zespołu Szkół nr 17 i ZCKOiZ. Reorganizacja dotyczy kwestii administracyjnych, umożliwi zaoszczędzenie prawie pół miliona złotych rocznie oraz stworzy uczniom dodatkowe możliwości - przekazała Agnieszka Rupniewska.
W sieci pojawiło się także oświadczenie uczniów z samorządu ZS17, jednak nie na stronie szkoły, ani też na fanpage’u samorządu, a na prywatnym profilu. Uczniowi informują o tym, że są mocno zaniepokojeni tym, że kilka dni czekali na odpowiedź ze strony władz miasta i mieli realne podstawy do zbierania podpisów pod petycją. Treść publikujemy poniżej.
Z racji publikacji na profilu prywatnym, przesłaliśmy zapytanie do samorządu o to, czy publikacja jest ich autorstwa.