Do dramatycznego zdarzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek w okolicy ulicy Goethego w Zabrzu. Chwilę przed północą służby otrzymały zgłoszenie o upadku z dużej wysokości. Kobieta pokonała barierki na wiadukcie i spadła na tory kolejowe.
Zgłoszenie o wypadku dotarło do zabrzańskich policjantów w niedzielę 30 kwietnia około 23:45. Na miejscu natychmiast pojawił się patrol policji, zadysponowano również zastęp straży pożarnej i dwa zespoły ratownictwa medycznego. W zdarzeniu brały udział trzy osoby – dwie kobiety i mężczyzna.
- Jedna z kobiet przeszła przez barierki na wiadukcie i spadła wprost na tory kolejowe. Mężczyzna, który ruszył kobiecie na pomoc jeszcze przed przyjazdem służb również doznał obrażeń ciała – wyjaśnia mł. asp. Sebastian Bijok, oficer prasowy zabrzańskiej komendy.
Kobieta spadła z wiaduktu na tory kolejowe
Policjanci, którzy pojawili się na miejscu jako pierwsi udzielili poszkodowanym pomocy przedmedycznej. Wkrótce pojawili się strażacy, którzy przejęli to zadanie i zabezpieczyli miejsce zdarzenia.
Kobieta i mężczyzna po przejęciu przez ratowników medycznych i zbadaniu zostali przewiezieni do szpitala. Według informacji policjantów, oboje doznali poważnych urazów, w tym złamania kończyn dolnych.
- Policja będzie przyglądać się tej sprawie, sprawdzamy, czy była to próba samobójcza – przekazuje mł. asp. Sebastian Bijok.