Wiadomości z Zabrza

Zabrze: Premier złożył kwiaty na grobie Alojzego Piontka

  • Dodano: 2021-03-25 10:45

Premier Mateusz Morawiecki złożył wczoraj kwiaty na grobie Alojzego Piontka z okazji 50. rocznicy katastrofy górniczej w kopalni "Mikulczyce-Rokitnica" w Zabrzu.


Alojzy Piontek był górnikiem kopalni Mikulczyce-Rokitnica w Zabrzu

23 marca 1971 roku jego i osiemnastu współpracowników przysypał zawał chodnika na pokładzie 508 (780 metrów pod ziemią). Ośmiu górników uratowano już w parę godzin po katastrofie, z pozostałych jedenastu Alojzy Piontek przeżył jako jedyny. W zawalonym na długości 70 m chodniku został przyciśnięty styliskiem od łopaty. Przepiłował je blaszką od lampki górniczej na kasku i przeczołgał się do nieprzysypanej niszy, w której przetrwał ponad sześć i pół doby, pijąc własny mocz.

Ekipy ratownicze dotarły do niego rankiem 30 marca; do tego czasu odnaleziono już zwłoki ośmiu górników i mało kto wierzył, że którykolwiek z pozostałych trzech mógł jeszcze żyć. Krótko po odnalezieniu Piontka, który przetrzymał 158 godzin w zawale, wydobyto zwłoki ostatnich dwóch górników.


Uratowanie Alojzego Piontka nazwano "cudem w Zabrzu"

Uratowanie Alojzego Piontka nazwano "cudem w Zabrzu", ponieważ był to pierwszy odnotowany w historii górnictwa przypadek, by zasypany górnik sam, w małej przestrzeni, bez żywności i wody, przetrwał tak długi czas i doczekał ratunku. Od tego czasu przykład Alojzego Piontka był podawany przy każdej górniczej akcji ratunkowej jako dowód, że trzeba ją prowadzić do końca w nadziei na uratowanie górników. Sam Piontek stał się postacią publiczną i powszechnie rozpoznawalną. Po wypadku przeniesiono go na rentę z powodu objawów pylicy i urazu psychicznego po wypadku; już nigdy więcej nie zjechał pod ziemię, ale uczestniczył w wielu spotkaniach, wspominając to wydarzenie.

W ostatnich latach życia Piontek ciężko chorował na pylicę, zmarł w wieku 70 lat, 29 października 2005 roku. Został pochowany na cmentarzu w Zabrzu-Rokitnicy.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Zabrze.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również