Wiadomości z Zabrza

Zabrzanie napisali kolejną książkę. Jej akcja rozgrywa się w Mikulczycach!

  • Dodano: 2022-06-14 13:45

Zabrzanie napisali kolejną książkę, której akcja rozgrywa się w naszym mieście! "Mała bitwa, wielkie zwycięstwo, czyli ostatni oddech Peruna" to druga bajka - legenda napisana w dwóch językach - po polsku i śląsku. 

Premiera książki "Mała bitwa, wielkie zwycięstwo, czyli ostatni oddech Peruna" już 15 czerwca

Ojciec i córka - Anna i Krzysztof Zentlik, to znany nam już duet. Zabrzanie wydają właśnie kolejną książkę, której fabuła osadzona jest w Zabrzu w czasach wojen husyckich. Premiera książki "Mała bitwa, wielkie zwycięstwo, czyli ostatni oddech Peruna" przewidziana jest na 15 czerwca. Obecnie można już książkę kupić bezpośrednio w wydawnictwie Borgis.

– Tym razem autorzy przenoszą nas do roku 1430, do Mikulczyc, którym grozi najazd Henryka Strasznego z Moraw. Czy mieszkańcy wioski pod przywództwem Macieja, wspieranego przez swoją córkę Tereskę, zdołają się uratować? I jak pomoże im w tym niezwykły, piękny i silny koń - Grzywacz? Czy pokona on tajemniczego, umiejącego zmieniać postać wilka? – czytamy w opisie książki.

Jak przekazują autorzy książki, wszystkie opisane miejsca są prawdziwe i można zwiedzić je podczas spaceru po naszym mieście. Książka ma na celu zaznajomić czytelnika zarówno z językiem, historią śląska jak i często zapomnianymi zabytkami z okresu średniowiecza.

Zarówno "Ana i Walter historia niemożliwa", której fabuła rozgrywała się w Biskupicach, jak i "Mała bitwa, wielkie zwycięstwo, czyli ostatni oddech Peruna" to ciekawa lektura dla całej rodziny.

Obecnie powstaje kolejna część książki zamykająca całość. Tym razem akcja rozgrywa się w Rokitnicy pod roboczym tytułem "Tam, gdzie Rokita mówi dobranoc". 

Zabrzanie napisali kolejną książkę. Jej akcja rozgrywa się w Mikulczycach!

Komentarze (1)    dodaj »

  • Martin

    Mega przygoda mogę tylko dalej polecić dla wszystkich w każdym wieku książka.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Zabrze.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również