W miniony weekend odbyły się dwie imprezy charytatywne, z których całkowity dochód został przekazany na leczenie Marysi Ziółkowskiej - 6 letniej zabrzanki, u której w zeszłym roku zdiagnozowano nieoperacyjnego glejaka mózgu.
Stowarzyszenie Nowe Zabrze wspólnie z rodziną i przyjaciółmi dziewczynki, zaangażowali w pomoc Marysi sporą grupę mieszkańców nie tylko Zabrza, ale również miast ościennych. Sobotnie karaoke, które odbyło się w Restauracji Impresja w Zabrzu, przyciągnęło mieszkańców, ale i samorządowców z Zabrza i Gliwic. Obecni chętnie śpiewali, a w ramach wsparcia ofiarnie wrzucali datki do puszek. Wielkim sercem wykazali się również podczas charytatywnej aukcji, która odbyła się w trakcie karaoke. Różnorodność licytowanych przedmiotów była ogromna - począwszy od naturalnych miodów, przez ręcznie robione maskotki, skończywszy na biletach do loży VIP na stadionie Manchesteru United.
Impreza trwała do późnych godzin wieczornych
Z kolei w niedzielę przed południem rozpoczął się charytatywny turniej piłki nożnej halowej, w którym wzięło udział 12 drużyn. Współorganizatorem turnieju był Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, którego pracownicy zapewnili bardzo dobre warunki zarówno dla zawodników, jak i zadbali o atrakcję dla dzieci w postaci dmuchanego zamku. Również podczas turnieju odbyła się aukcja gadżetów, które zaspokoiły kibiców sportowych. Wpisowe, którego dokonały wszystkie drużyny zostanie przeznaczone na leczenie Marysi, więc nie ma wątpliwości, że to ona jest zwyciężczynią nie tylko niedzielnego turnieju, ale i całej charytatywnej inicjatywy ludzi, który okazali wielkie serce. Teraz pozostaje już tylko mocno trzymać kciuki, by dziewczynce udało się wrócić do zdrowia.
Podczas wydarzeń udało uzbierać się łączną kwotę w wysokości: 17 581,69 zł