Urodzony w Zabrzu Sebastian Kawa podczas 35. Szybowcowych Mistrzostw Świata po raz czwarty z rzędu zdobył pierwsze miejsce w klasie 15-metrowej.
Co niezwykle cieszy, drugie miejsce również należało do naszego rodaka, Łukasza Grabowskiego, a nasza reprezentacja zdeklasowała konkurentów także w rywalizacji drużynowej.
Sebastian Kawa to wielokrotny mistrz wielu międzynarodowych zawodów, a swój pierwszy tytuł mistrza świata zdobył jeszcze w 2003 roku w słowackiej Nitrze, gdzie startował w szybowcu polskiej konstrukcji PW – 5. Był to jedynie wstęp do jego wspaniałej i pełnej sukcesów kariery. Kolejne medale Latał w skalistej Norwegii, wysokich Alpach, górzystej Nowej Zelandii. W 2009 roku wywalczył złoto Światowych Igrzyskach Lotniczych w Turynie. Kolejne lata to dalsze sukcesy, które jak do tej pory zaowocowały zdobyciem 15 medali złotych, 2 srebrnych i 3 brązowych w mistrzostwach świata, 2 medali złotych i 1 brązowego podczas Światowych Igrzysk Lotniczych, a także siedmiokrotnym zdobyciem tytułu mistrza Europy.
Widziałeś coś ciekawego? Daj Cynk! Nagrodzimy Twoją aktywność
Co ciekawe, Sebastian Kawa swoją przygodę ze sportem zaczynał od żeglowania, w której to dziedzinie zdobywał wielokrotnie tytuły mistrza Polski, brał także udział w zawodach o zasięgu międzynarodowym, jednak to szybowanie stało się pasją jego życia, czemu dał wyraz nie tylko swoimi sportowymi sukcesami, ale również książką Niebo pełne żaru, która zawiera autobiografię oraz zaawansowany podręcznik sportowego szybownictwa.
Co prawda Sebastian Kawa mieszka na stałe Międzybrodziu Żywieckim, my jednak cieszymy się, że to właśnie w Zabrzu się urodził i spędził pierwsze lata życia. Być może to właśnie na którymś z zabrzańskich podwórek, wpatrzony w niebo mały Sebastian po raz pierwszy pomyślał, jak pięknie byłoby latać?