Policjanci z I Komisariatu Policji w Zabrzu razem z Policjantami z Oddziału Prewencji w Katowicach w bezpośrednim pościgu zatrzymali kobietę i mężczyznę, którzy w ostatnią sobotę napadli na swoją sąsiadkę w jej mieszkaniu.
Podejrzani usłyszeli już zarzut usiłowania dokonania rozboju
Obydwoje przyznali się do zarzucanego czynu, do czasu zakończenia sprawy zastosowano wobec nich dozór policyjny. Grozi im teraz do 12 lat więzienia.
Sobotni wieczór w centrum Zabrza, para żyjąca w konkubinacie, 36-latek oraz 46-latka postanawiają odzyskać dług. Jednak zamiast do odpowiednich instytucji albo swojego dłużnika udają się do znajomej swojego dłużnika, ich sąsiadki. 36-latek zabiera ze sobą pałkę teleskopową, po czym razem przemocą wdzierają się do mieszkania 45-letniej kobiety i grożąc jej pobiciem, żądają od niej 2,5 tys. złotych. 45-latce udaje się uciec z mieszkania wraz ze swoim 4-letnim dzieckiem. Kobieta chowa się u swojego sąsiada i stamtąd wzywa policje. Na miejsce docierają policjanci z pierwszego komisariatu oraz katowickiego oddziału prewencji. 46-latka zostaje zatrzymana na miejscu. 36-latek ucieka przed policjantami, jednak ci prowadzą za nim pościg. Uciekający mężczyzna dociera do swojego mieszkania i zamyka się przed stróżami prawa w łazience. Wiedząc, że policjanci mogą wyważyć drzwi łazienki, zdesperowany mężczyzna decyduje się na wyskoczenie przez okno z pierwszego piętra. Nic mu to jednak nie daje, ponieważ mundurowi obstawili cały budynek i skacząc z okna, wpada wprost w ręce policjantów. W trakcie upadku nie doznaje żadnych poważnych obrażeń. Obydwoje podejrzanych usłyszało już zarzut usiłowania dokonania rozboju, a w trakcie czynności przyznali się do zarzucanego czynu. Grozi im za to do 12 lat więzienia. Na czas trwającego postępowania wobec podejrzanych zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.