Kilkanaście zastępów strażackich walczyło w nocy z pożarem poddasza kamienicy przy ul Świętego Urbana. Ewakuowano mieszkańców.
Niespokojna noc
Ta noc była bardzo niespokojna, ewakuowano 23 osoby, w tym jedną nieprzytomną. Przy ulicy Urbana zapaliło się poddasze oraz dach jednej z kamienic. Interweniowało kilkanaście zastępów straży pożarnej (z naszego miasta oraz okolicznych jednostek, między innymi z Gliwic) i pogotowie ratunkowe.
Słup dymu, był widoczny z daleka, co w mediach społecznościowych publikowało wielu mieszkańców. Pożar gaszono przez kilka godzin.
Nocna ewakuacja
Strażacy i ratownicy medyczni ewakuowali z płonącego budynku 23 osoby. Część z nich udało się wyprowadzić przez klatkę schodową, część za pomocą podstawionej drabiny mechanicznej jednego z wozów bojowych. Podczas wyprowadzania mieszkańców budynku, otrzymano zgłoszenie, że w mieszkaniu jest jeszcze jedna osoba. Strażacy znaleźli tam nieprzytomnego mężczyznę, który został przekazany w ręce pogotowia ratunkowego.
Tuż po godzinie 12 w nocy doszło do pożaru poddasza przy ul. św. Urbana. Na miejsce zadysponowano 5 zastępów Państwowej Straży Pożarnej z Zabrza. Po przybyciu na miejsce zdarzenia dowódca akcji zadysponował kolejne zastępy ze względu na szybkość rozprzestrzeniania się pożaru. Natychmiast przystąpiono do ewakuacji mieszkańców oraz działań gaśniczych. Podczas ewakuacji po drabinie mechanicznej jedno z dzieci poinformowało strażaka że w mieszkaniu został jego ojciec. Natychmiast przystąpiono do przeszukiwania mieszkania gdzie odnaleziono nieprzytomnego mężczyznę. Strażacy niezwłocznie wynieśli lokatora na zewnątrz budynku po czym przekazali go pogotowiu ratunkowemu. - czytamy w komunikacie zabrzańskiej Komendy Straży Pożarnej.
W godzinach porannych pożar został ugaszony, jednak na miejscu służby nadzorują pogorzelisko, a także sprawdzają stan techniczny budynku.
Nie są jeszcze znane okoliczności pożaru, nie wiadomo czy był to wypadek i awaria instalacji elektrycznej, czy też przypadkowe lub celowe działanie.