Policjanci z Zabrza zatrzymali 39-latka podejrzanego o rozbój. Mężczyzna napadł na 17-latka i grożąc pobiciem ukradł mu zegarek.
Do zdarzenia doszło w centrum miasta. Decyzją sądu na wniosek śledczych został on aresztowany na okres trzech miesięcy. Zatrzymanemu za ten czyn grozi kara do 12 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło wieczorem w okolicach ul. Matejki i 3-go Maja. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że na ulicy podszedł do niego mężczyzna i zapytał o godzinę. Gdy usłyszał odpowiedź odszedł, jednak po chwili wrócił do młodego zabrzanina. Zażądał od niego zegarka, jednocześnie wyrywając mu z ręki e-papierosa. Napastnik zagroził nastolatkowi, że go pobije, jeżeli ten będzie próbował uciec bądź stawiać opór. Zabrzańscy policjanci szybko ustalili sprawcę tego czynu. Okazał się nim 39-letni mieszkaniec Zabrza. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Nie przyznał się do winy. Podejrzany ma przeszłość kryminalną, był już karany za przestępstwa przeciwko zdrowiu i mieniu. Na wniosek zabrzańskiej prokuratury sąd aresztował podejrzanego na trzy miesiące. Za ten czyn podejrzanemu grozi teraz kara do 12 lat więzienia.