W 3. kolejce PKO BP Ekstraklasy Górnik Zabrze pokonał na własnym stadionie Pogoń Szczecin 1:0. Zwycięskie trafienie dla Trójkolorowych zanotował Luka Zahović.
Piątkowy wieczór, Arena Zabrze wypełniona prawie dziewiętnastoma tysiącami kibiców to idealny opis piłkarskiego święta. W dzisiejszym spotkaniu mieliśmy okazję zmierzyć się z Pogonią Szczecin. Goście dużo lepiej rozpoczęli sezon – od zwycięstwa z Koroną Kielce i remisu z Zagłębiem Lubin. Podopieczni Jana Urbana musieli uznać wyższość Lecha Poznań i podzielić się punktami z Puszczą Niepołomice.
Zwycięstwo w domowej inauguracji sezonu z Pogonią
Już w pierwszych sekundach meczu swoje debiutanckie trafienie w PKO Bank Polski Ekstraklasie na koncie mógł mieć Lukas Ambros, ale przymierzył obok słupka. W kolejnych minutach mecz był prowadzony w zdecydowanie spokojniejszym tempie. Pogoń próbowała postraszyć z rzutu rożnego, a Górnik odpowiedział bardzo niecelnym uderzeniem Ambrosa. Dużo bardziej aktywną ekipą w kolejnych minutach meczu byli gospodarze. To ciągle jednak było za mało by piłka wylądowała w siatce Valentina Cojocaru.
Podopieczni Jensa Gustafssona próbowali strzałów z daleka za sprawą Łukasiaka i Bichakhchyana, minęły one jednak bramkę Michała Szromnika. W 25. minucie gry z rzutu wolnego uderzał Erik Janża, ale na tablicy wyników ciągle widniał rezultat 0:0. W 41. minucie gry dobre podanie otrzymał Aleksander Buksa, ten próbował obrócić się z piłką i oddać uderzenie, ale zabrakło centymetrów. W doliczonym czasie nasi zawodnicy nabrali wiatru w żagle. Jednak podania były za mocne i nie udało się stworzyć klarownej sytuacji. Serca kibiców zabiły mocniej w końcówce pierwszej połowy, wtedy do dogodnej pozycji doszedł Lukas Podolski. Trafił jednak w zawodnika gości, który potrzebował chwili, by dojść do siebie. Do szatni zawodnicy zeszli przy wyniku 0:0, spodziewając się większych fajerwerków w drugiej części meczu.
Podopieczni Jana Urbana bardzo dobrze rozpoczęli kolejne 45 minut spotkania. Środkiem boiska biegł Lukas Podolski, zagrał do Ambrosa, który po przyjęciu piłki uderzył za lekko i bramkarz gości sparował jego uderzenie. W jednej z kolejnej akcji Manu Sanchez dośrodkował na głowę Aleksandra Buksy, ale ten uderzył nad bramką. Najlepsza akcja Pogoni miała miejsce w 56. minucie gry. Piłkę w polu karnym przyjął sobie Vahan Bichakhchyan, ale defensor Górnika doskonale "wyczyścił" i zażegnał zagrożenie. Gospodarze dominowali w kolejnych minutach, piłki w pole karne dogrywali Manu Sanchez, Erik Janża czy Lukas Podolski, ale brakowało wykończenia i skuteczności. W 83. minucie meczu Luka Zahović otworzył worek z bramkami. Damian Rasak idealnie dograł do słoweńskiego napastnika, który przelobował Valentina Cojocaru. W końcówce meczu "Portowcy" próbowali doprowadzić do wyrównania, ale wynik nie uległ zmianie.
Podopieczni Jana Urbana w tym meczu wygrywali z Pogonią w każdym aspekcie gry. Prowadzili mecz od pierwszej do ostatniej minuty gry. Pierwsze trzy punkty w tym sezonie, jak najbardziej zasłużone stały się faktem. "Portowcy" od 2009 roku nie znaleźli sposobu, by pokonać nasz zespół przy ulicy Roosevelta 81. Dla wszystkich kibiców będzie to na pewno bardzo udany weekend!
Górnik Zabrze – Pogoń Szczecin 1:0 (0:0)
1:0 – Zahović, 82′
Górnik Zabrze: Szromnik – Sanchez, Josema, Janicki, Janża [c], Ambros (72′ Wojtuszek), Rasak, Nascimento (81′ Hellebrand), Lukoszek (81′ Ismaheel), Podolski (81′ Zahović), Buksa
Pogoń Szczecin: Cojocaru – Wahlqvist, Zech, Malec, Koutris (71′ Borges) – Bichakhchyan, Ulvestad, Gorgon (55′ Kurzawa), Łukasiak, Grosicki [c] (71′ Gamboa) – Koulouris (82′ Paryzek)
Sędzia: Szymon Marciniak
Frekwencja: 18700