Bogdan Kmiecik opublikował niedawno pełne emocji oświadczenie. Już niebawem przestanie sponsorować Handball Górnik Zabrze. Jaka przyszłość czeka klub?
Kmieci rozstaje się z Górnikiem Zabrze
Oświadczenie prezesa klubu pojawiło się na stronie Górnika oraz w mediach społecznościowych. Sprawa jest poważna, ponieważ przedsiębiorca w dużej mierze sam finansował i utrzymywał klub. Był z nim od lat, w chwilach trudnych, a także w chwilach euforii po kolejnych sukcesach. Przyszedł jednak czas na podjęcie trudnej decyzji. Poniżej publikujemy jego pełne oświadczenie.
Drodzy Kibice, Przyjaciele, Zawodnicy i Wszyscy, którym leży na sercu Górnik Zabrze,
Piszę te słowa z ogromnym ciężarem na sercu. Po wielu latach zaangażowania i poświęcenia dla Handball Górnik Zabrze, podjąłem jedną z najtrudniejszych decyzji w swoim życiu. Z końcem sezonu 2024/2025 przestanę finansować klub. To decyzja, którą długo rozważałem, walcząc sam ze sobą, bo Górnik to dla mnie coś więcej niż drużyna. To pasja, to miłość do piłki ręcznej, to kawał mojego życia.
Kiedy obejmowałem stery klubu, robiłem to z wiarą, że wspólnie możemy coś zbudować, walczyć, rozwijać się, dawać radość kibicom. I choć była to droga pełna wyzwań, udało nam się osiągnąć naprawdę wiele. Cztery brązowe medale mistrzostw Polski, triumf w Pucharze Superligi, awans do TOP 16 Ligi Europejskiej, gra naszych zawodników z orzełkiem na koszulce na mistrzostwach Europy i świata – to chwile, które zostaną ze mną na zawsze. Wiele pięknych meczów, niezapomnianych emocji, wspólnych wzlotów i upadków.
Nie ukrywam – przez te wszystkie lata klub finansowałem praktycznie sam. Wierzyłem, że tak trzeba, bo jeśli się kocha, to daje się z siebie wszystko. Robiłem to nie dla zysków i nie dla rozgłosu, ale dlatego, że czułem odpowiedzialność. Wierzyłem, że sport tak nierozerwalnie związany z miastem powinien mieć swoje miejsce w Zabrzu, a jego mieszkańcy zasługują na drużynę, którą mogą wspierać, z której mogą być dumni.
Dziś jednak wiem, że nadszedł czas, by się zatrzymać. Nie była to decyzja podjęta z dnia na dzień. To setki rozmów, przemyśleń, nieprzespanych nocy. Serce mówiło jedno, rozum podpowiadał drugie. Ostatecznie, to właśnie rozum wziął górę.
Nie potrafię wyrazić słowami, jak bardzo jestem wdzięczny każdemu, kto był częścią tej drogi. Zawodnikom, którzy walczyli do ostatnich sekund, trenerom, którzy każdego dnia dawali z siebie wszystko, pracownikom klubu, którzy dbali, by to wszystko sprawnie funkcjonowało, i przede wszystkim – Wam, Kibicom. To Wasze wsparcie, Wasza wiara, Wasza pasja, Wasz doping z trybun sprawiały, że to wszystko miało sens.
Chcę, żeby Górnik miał przyszłość. Chcę, żeby ktoś, kto ma wizję i energię, przejął ten klub i dał mu szansę dalej się rozwijać. Mam nadzieję, że będzie to w Zabrzu, ale jeśli los zdecyduje inaczej, wierzę, że w innym miejscu klub też znajdzie swój dom.
Na koniec chciałbym z całego serca podziękować mojej rodzinie, a przede wszystkim mojej żonie, za jej cierpliwość, wsparcie i zrozumienie. To ona była moim największym oparciem przez te wszystkie lata, kiedy piłka ręczna pochłaniała mnie bez reszty. Bez jej wyrozumiałości i siły nie byłbym w stanie poświęcić Górnikowi tak wiele.
Dziękuję Wam za wszystko. Za tych kilkanaście wspólnych lat, za każdą chwilę wzruszenia, każdą porcję adrenaliny, każdą radość po zwycięstwach i każdą łzę po porażkach. To była piękna podróż, której nigdy nie zapomnę.
Z całego serca – dziękuję.
Bogdan Kmiecik
Decyzja Bogdana Kmiecika nie jest zaskakująca dla tych, którzy śledzą aktualną sytuację w klubie. Kilka miesięcy temu okazało się, że miasto nie jest w stanie zapewnić środków na modernizację (lub budowę nowej) hali dla piłkarzy ręcznych. Już wtedy pan Kmieci wyraził spore obawy o przyszłość Handball Górnik Zabrze.
Firma NMC po latach wycofała się z inwestowania środków finansowych w nasz klub. Przyczyna jest jedna. W najbliższych latach nie widać wielkich szans na rozwój, co wiąże się przede wszystkim z brakiem perspektywy gry w hali pozwalającej myśleć o zrobieniu kolejnego kroku w budowie coraz silniejszego klubu. Widząc to, NMC uznało, że nie osiągnie większych, wymiernych korzyści marketingowych z promowania własnej marki poprzez klub. Szanujemy tę decyzję. - czytaliśmy jesienią w oświadczeniu (więcej przeczytacie w artykule Górnik Zabrze bez logo NMC po dekadzie współpracy. Prezes Bogdan Kmiecik wyjaśnia
Klub dziękuje za poświęcenie i lata współpracy
Klub opublikował dziś własne oświadczenie, autorstwa członków rady nadzorczej Handball Górnik Zabrze. Działacze dziękują za lata wsparcia i obecność. Tym ważniejszą, że Bogdan Kmiecik nie traktował klubu jako źródła dochodów, a dbał o jego rozwój, nie szczędząc prywatnych środków.
Z ogromnym szacunkiem i wdzięcznością pragniemy podziękować Bogdanowi Kmiecikowi za wszystkie lata poświęcone Handball Górnik Zabrze. Jego pasja, determinacja i nieocenione wsparcie finansowe pozwoliły klubowi nie tylko przetrwać, ale przede wszystkim rozwijać się i odnosić historyczne sukcesy.
Od momentu, gdy przejął stery klubu, Górnik Zabrze stał się czołową siłą polskiej piłki ręcznej. To właśnie dzięki jego zaangażowaniu drużyna zdobyła cztery brązowe medale mistrzostw Polski, triumfowała w Pucharze Superligi i rywalizowała z najlepszymi w Europie, docierając do fazy TOP 16 Ligi Europejskiej. Włożył w ten klub nie tylko ogromne środki finansowe, ale także serce, sprawiając, że piłka ręczna w Zabrzu mogła się rozwijać na najwyższym poziomie.
Nie sposób nie podkreślić jego niezwykłego poczucia odpowiedzialności społecznej. Przez lata, niemal w pojedynkę, finansował funkcjonowanie klubu, nie oczekując niczego w zamian poza możliwością dalszego budowania jego przyszłości. Górnik Zabrze to dla niego nie tylko drużyna, ale część tożsamości miasta – i to właśnie ta miłość do sportu oraz lokalnej społeczności napędzała go do działania.
Decyzja o zakończeniu jego zaangażowania finansowego jest dla nas ogromnym wyzwaniem, ale rozumiemy ją i szanujemy. Wiemy, jak trudny był to krok i jak wiele emocji mu towarzyszyło. Dziękujemy za lata ciężkiej pracy, zaangażowania i wsparcia, które pozwoliły Handball Górnik Zabrze być tam, gdzie jest dzisiaj.
Mamy nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto podejmie się kontynuacji tej misji i zapewni klubowi dalszy rozwój – czy to w Zabrzu, czy w innym miejscu.
Dziękujemy, Panie Bogdanie! Rada Nadzorcza Handball Górnik Zabrze
Co dalej?
Nie wiadomo jeszcze, czy na horyzoncie majaczy choć ktoś, kto byłby w stanie zastąpić Bogdana Kmiecika. Co pocznie klub bez właściciela i głównego sponsora? Zakup biletów i gadżetów nie pokryje wszystkich wydatków.
Miasto jeszcze nie odniosło się do sprawy, miejmy nadzieję, że da radę wesprzeć piłkarzy ręcznych, jak tak od lat wspiera klub z Roosevelta.