Trójkolorowi odnieśli bardzo ważne, a zarazem efektowne zwycięstwo w Szczecinie, pokonując Pogoń aż 3:0.
Spokojny początek, potem dominacja Górnika
Spokojny początek tego meczu, bez klarownych akcji dla obu ekip. Częściej w polu karnym był Górnik, który po 13. minutach miał już 4 rzuty rożne na swoim koncie. Najgroźniejsza akcja odbyła się po uderzeniu z dystansu Taofeeka Ismaheela, ale świetnie interweniował Valentin Cojocaru. Wiele zamieszania w ekipie Pogoni Szczecin robił Musa Juwara. W 24. minucie na nasze szczęście piłka po jego uderzeniu trafiła w słupek, był to jednak zdecydowanie moment meczu dla gospodarzy. Szczelna defensywa Górnika i bardzo dobre zawody Rafała Janickiego uchroniły nas od straty gola. W końcówce pierwszej części gry jeszcze do głosu próbowali dojść podopieczni Michala Gasparika, ale nie oglądaliśmy goli. Lepsze sytuacje bramkowe mieli jednak gospodarze i to oni powinni prowadzić.
Drugą połowę rozpoczęliśmy z jedną zmianą, w szatni został Roberto Massimo, a jego miejsce pojawił się Ousmane Sow. Po wejściu Senegalczyka na boisku rozkręciła się gra naszej ekipy. Dużo akcji przechodziło przez prawą stronę, ale dośrodkowania czy strzały „Górników" zostały dobrze bronione przez gospodarzy. W 59. minucie wszystko poszło zgodnie z planem. Najpierw dobrze w środku pola powalczył Lukas Ambros, a później znakomicie w polu karnym odnalazł się Sondre Liseth. Od gola Norwega rozpoczęło się wszystko co piękne w tym meczu. Parę minut później Erik Janża zrobił dokładnie to samo co w meczu z Piastem Gliwice. Swoim perfekcyjnym centrostrzałem pokonał Valentina Cojocaru. Nie zdążyliśmy się nacieszyć, a Taofeek Ismaheel zagrał znakomitą piłkę do Ousmane Sowa, który w sytuacji sam na sam świetnie minął bramkarza Pogoni i zdobył gola. W kolejnych minutach gry Górnik Zabrze zachował spokój i miał pod kontrolą ciężko wypracowany rezultat. Na boiskach PKO BP Ekstraklasy w końcówce zadebiutował Bastien Donio. Więcej w tym meczu się nie wydarzyło i podopieczni Michala Gasparika z uśmiechem na twarzy mogą wracać do Zabrza.
Kolejny mecz to wielkie piłkarskie święto. Ślonski Klasyk przy Roosevelta 81 już w sobotę 23 sierpnia o godzinie 20:15. Bilety w sprzedaży na bilety.gornikzabrze.pl
Pogoń Szczecin – Górnik Zabrze 0:3 (0:0)
0:1 – Liseth 58′
0:2 – Janża 66′
0:3 – Sow 69′
Pogoń Szczecin: Cojocaru – Wahlqvist, Lončar, Huja (Biegańśki 78′), Borges – Ulvestad (Smoliński 72′), Przyborek (Makairu 64′), Juwara, Pozo, Grosicki (Koutris 72′) – Koulouris (Kostorz 64′)
Rezerwowi: Kamiński – Keramitsis, Jakubowski, Lis, Koutris, Biegański, Smoliński, Ndiaye, Ława, Mukairu, Stanowski, Kostorz
Trener: Robert Kolendowicz
Górnik Zabrze: Łubik – Szcześniak (Szala 91′), Janicki, Josema, Janża – Kubicki, Hellebrand (Donio 86′), Ambros – Ishmaheel (Abdullahi 86′), Massimo (Sow 46′), Liseth
Rezerwowi: Loska – Olkowski, Lukoszek, Dzięgielewski, Abdullahi, Szala, Donio, Sow, Pingot, Tsirigotis, Goh, Kmet
Trener: Michal Gasparik
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork)
Żółte kartki: Juwara, Wahlqvist
Widzów: 19 810