Górnik Zabrze, choć od kilku miesięcy w rozgrywkach radził sobie coraz lepiej, regularnie dostarczał także informacji, które elektryzowały kibiców i mieszkańców miasta. Na ostatniej konferencji prasowej, jak i w komunikatach na stronie klubu pojawiają się jednak oznaki stabilizacji.
Jest “nowy” dyrektor sportowy Górnika
Udało się obsadzić jedno z ważnych stanowisk w klubie, jednak do rozstrzygnięcia wyboru drugiego kluczowego, jeszcze trochę brakuje.
13 czerwca klub poinformował, że dyrektorem sportowym ponownie został Łukasz Milik. To jedna z informacji, która ucieszyła kibiców Trójkolorowych. Równocześnie nie udało się jeszcze wybrać prezesa zarządu klubu.
Rada Nadzorcza Górnika Zabrze S.A. informuje, że postępowanie kwalifikacyjne na stanowisko Prezesa Zarządu pozostaje nierozstrzygnięte.
Jednocześnie, Rada Nadzorcza wyraziła zgodę na zaproponowaną przez Zarząd kandydaturę Łukasza Milika na stanowisko Dyrektora Sportowego. Rada Nadzorcza wraz z głównym akcjonariuszem Klubu, jakim jest Miasto Zabrze, podejmuje dalsze kroki, mające na celu zabezpieczenie właściwego zarządzania spółką Górnik Zabrze S.A. - czytamy na stronie klubu
Wiadomo też, że klub jest w trudnej sytuacji finansowej, co potwierdził nie tylko Łukasz Milik, ale i Bartłomiej Gabryś, który od kwietnia tego roku jest członkiem zarządu klubu.
Jakie plany na przyszłość?
Słowa, które padły z ust obu wyżej wymienionych, można podsumować w kilku zdaniach, mówiących o tym, że aktualna sytuacja nie należy do najlepszych, ale najbliższe miesiące mają przynieść stabilizację.
Pojawiły się też pytania o aktualny skład pierwszej drużyny. Wiadomo, że część zawodników przejdzie do innych klubów, komuś kończy się kontrakt i nie będzie przedłużany. Na pytanie o to, czy dojdzie też do sprzedaży kilku zawodników, Gabryś odpowiedział:
Sprzedaż tak, ale tylko wtedy, kiedy będzie to uzasadnione wynikiem finansowym.
Milik zapowiedział, że w najbliższych dniach realizowane będą ruchy transferowe i chciałby, że nowi zawodnicy pojawili się na treningach jeszcze w tym tygodniu. Planuje także nieco odmłodzić skład drużyny, pozyskać młodych, perspektywicznych graczy. Nie kryto też zadowolenia z faktu, iż w składzie pozostaje Erik Janża, którego kontrakt ma obowiązywać przez kolejne dwa lata.
Jego zdaniem, także niedawna wycena klubu na 8 milionów jest zaniżona. Sam proces sprzedaży klubu trwa i są czynione działania, mające na celu ustabilizowanie sytuacji finansowej Górnika.
Mimo iż aktywa obrotowe Górnika w roku ubiegłym wyniosły niemal dwa razy mniej niż zobowiązania krótkoterminowe (niecałe 20 mln w stosunku do ok 35 mln zł), sytuacja ma być trudna, ale stabilna.
Najprawdopodobniej Trójkolorowi utrzymają przy sobie głównego sponsora - spółkę Węglokoks, ale w najbliższych tygodniach ma się pojawić informacja o wsparciu dwóch kolejnych podmiotów. Nie wiadomo jeszcze, co to za firmy.
Wydaje się więc, że sytuacja klubu może ulec niebawem poprawie.