Docierają do nas niepokojąco doniesienia o człowieku, który podaje się za weterynarza, choć de facto, jeszcze nim nie jest. O podejrzanym informuje Śląska Izba lekarsko-Weterynaryjna.
Uwaga! Fałszywy lekarz weterynarii
Otrzymaliśmy zawiadomienie, że na terenie Górnego Śląska i Opolszczyzny swoje nielegalne "praktyki" prowadzi Pan D. ....... z Zabrza, posiada z niewiadomego źródła lekarstwa, może posługiwać się pieczątkami na nazwiska lekarzy weterynarii, bądź też swoją z napisem "dr", ma również świadectwa szczepień przeciwko wściekliźnie in blanco z pieczątką i podpisem lekarz weterynarii. Posiada wizytówki, z których wynika, że jest lekarzem weterynarii, za którego też się podaje. Posługuje się zastrzeżonym znakiem "lekarz weterynarii" ze stylizowanym wężem i litera V z wkomponowanym napisem "Dr Z......... przyjmuje 24 h". Osoba ta jest uczniem technikum weterynaryjnego w Zabrzu, którego jeszcze nie ukończył. Informacja ta jest ostrzeżeniem dla ewentualnych przyszłych pracodawców lub klientów.
Ze względu na fakt, iż ten Pan nie jest lekarzem weterynarii, Śląska Izba Lekarsko-Weterynaryjna zgłosiła sprawę do organów ścigania.
W przypadku posiadania informacji, zdjęć, podpisanych książeczek zdrowia lub innych dokumentów z opisanego powyżej działania prosimy o kontakt z Izbą Śląską.
Marek Wisła
prezes OIL-W
Wszczęto już postępowania. Apelujemy o rozwagę i korzystanie jedynie z usług sprawdzonych weterynarzy.