Wiadomości z Zabrza

Dzielnicowy z Zabrza odzyskał skradziony telefon

  • Dodano: 2021-02-15 12:45

Dzielnicowi to policjanci, którzy pracują w bezpośrednim kontakcie z mieszkańcami naszego miasta i dzięki temu są w stanie skutecznie pomagać i rozwiązywać wiele problemów. Pokazuje to ostatni przykład, gdzie dzielnicowy z trzeciego komisariatu odzyskał skradziony telefony o wartości 700 złotych.

Znajomy ukradł smartfona

Pod koniec stycznia do policjantów z trzeciego komisariatu zgłosiła się 54-letnia kobieta, która poinformowała, że w trakcie spotkania z jej znajomymi, które miało miejsce w jej mieszkaniu, ktoś ukradł jej telefon. Pokrzywdzona dodała, że smartfon o wartości około 700 złotych był w jej mieszkaniu, a po wyjściu gości po prostu zniknął. Nikt nie chciał przyznać się do kradzieży, więc kobieta o sprawie postanowiła powiadomić policję.

Telefon odnalazł się w lombardzie

W sprawę zaangażował się dzielnicowy, który w trakcie swoich czynności dowiedział się, iż skradziony telefon został oddany do jednego z lombardów. Telefon został zabezpieczony i zwrócony właścicielce. Wraz z telefonem dzielnicowy zabezpieczył też dokumenty, które wskazują na osobę oddającą telefon pod zastaw.

Kara za paserstwo

Policjanci przypominają, że paserstwo jest karane zarówno jako wariant umyślny, jak i nieumyślny. Kluczowe jest to, czy kupujący wiedział lub na podstawie towarzyszących okoliczności powinien i może przypuszczać, że rzecz pochodzi z czynu zabronionego. Jeśli sprawca to wiedział lub zakładał, że tak mogło być i się z tym godził — mamy do czynienia z paserstwem umyślnym. Grozi za nie do 5 lat pozbawienia wolności (art. 291 Kodeksu karnego). Jeśli sprawca na podstawie towarzyszących okoliczności powinien i mógł przypuszczać, że rzecz pochodzi z czynu zabronionego — mamy do czynienia z paserstwem nieumyślnym. Grozi za nie do 2 lat pozbawienia wolności (art. 292 Kodeksu karnego).

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Zabrze.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również