Grzegorz K., grający niegdyś w barwach Górnika Zabrze i Lecha Poznań stanie niebawem przed sądem. Grozi mu kara nawet trzech lat pozbawienia wolności.
Proces będzie pokłosiem głośnej bójki, do której doszło w lutym tego roku, w czasie meczu ze Śląskiem Wrocław (na ich stadionie). Grzegorz K. wraz z i innymi kibicami brał udział w starciu na wrocławskim dworcu: przy platformie peronu zatrzymał się pociąg wiozący kibiców Śląska, z którymi fani Trójkolorowych starli się początkowo słownie, by w niedługim czasie przejść do rękoczynów. Zatrzymano kiboli z obu stron, łącznie 5 osób, wszystkich pod wpływem alkoholu.
Grzegorz K. oskarżony jest o udział w bójce i uszkodzenie ciała Marcina R. (Marcin R. oskarżony jest o uszkodzenie ciała Grzegorza K.), grozi mu od 1,5 do 3 lat więzienia.
Górnik Zabrze nie udziela mu wsparcia prawnego, informując iż Grzegorz K. jest "byłym" zawodnikiem.