W poniedziałek, 8 lutego, doszło do poważnej awarii nowego kotła w elektrociepłowni Fortum w Zabrzu. Kiedy zostanie usunięta?
Początek 2021 roku przywitał nas siarczystymi mrozami i zimą „jak za dawnych lat”. Padający nieustannie śnieg paraliżuje ruch drogowy niemal w całej Polsce. Z uwagi pandemii wiele osób pracuje zdalnie ze swoich domów. Niestety, wczoraj po godzinie 17.00 awarii uległa podstawowa jednostka wytwórcza Elektrociepłowni w Zabrzu - blok ciepłowniczy z kotłem fluidalnym. Przypomnijmy, że zakład został uruchomiony jesienią 2018 roku.
Awaria dotknęła mieszkańców Bytomia i Zabrza
W związku z awarią wystąpią ograniczenia dostaw ciepła do 23 tys. mieszkań w Zabrzu i 30 tys. mieszkań na terenie Bytomia: Śródmieścia, Miechowic, Szombierek, Karbia, Łagiewnik, Rozbarku i os. Arki Bożka.
Kiedy usterka w elektrociepłowni w Zabrzu zostanie usunięta?
Prawdopodobnie uszkodzony kocioł uda się naprawić do piątku, 12 lutego. Jak wskazuje Małgorzata Węgiel-Wnuk, rzeczniczka bytomskiego magistratu, zakłócenia w dostawie ciepła najprawdopodobniej potrwają do piątku, 12 lutego, do godzin wieczornych.
Kocioł jest na gwarancji, dlatego natychmiast skontaktowaliśmy się z jego producentem, który określi przewidywany czas naprawy. Za wszelkie niedogodności przepraszamy - mówi Jacek Ławrecki, rzecznik Fortum Power and Heat Polska Sp. z o.o.
Uspokajamy jednak, że awaria nie oznacza, że kaloryfery w mieszkaniach będą zimne. Powinny być tylko chłodniejsze. Jeżeli chodzi o Bytom, to ciepło będzie dostarczane bez przerwy - dostarczanie ciepła na poziomie 60 procent zamówionej mocy będzie możliwe dzięki pracy elektrociepłowni Miechowice.
Natomiast mieszkańcy Os. Ziętka i Stroszka w Bytomiu nie odczują żadnej zmiany ponieważ ta część miasta jest ogrzewana z innego źródła - przez Ciepłownię Radzionków.
W związku z zaistniałą sytuacją, we wtorek, 9 lutego, w bytomskim magistracie prezydent Bytomia Mariusz Wołosz zwołał posiedzenie sztabu zarządzania kryzysowego, w którym wzięły udział wszystkie służby miejskie i przedstawiciel Fortum Polska, właściciela elektrociepłowni w Zabrzu.
Zebranie w sprawie awarii zostało zorganizowane także w zabrzańskim Ratuszu
W związku ze zdarzeniem ilość ciepła dostarczanego przez koncern FORTUM Zabrzańskiemu Przedsiębiorstwu Energetyki Cieplnej została ograniczona o ok. 1/3 (z 90 MW do 60MW). Efekt awarii przekłada się na ok. 23 tys. odbiorców ciepła. Firma FORTUM przekazała informację, że aktualny stan zasilania zostanie utrzymany do czasu usunięcia awarii. Jednak ze względu na niskie temperatury i związany z nimi proces wychładzania obiektów, temperatura w pomieszczeniach może spadać – podkreśliła Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent Zabrza.
Dodała też, że po to aby poprawić moc grzewczą dla mieszkańców, zmniejszone zostały dostawy ciepła do obiektów, które aktualnie nie są w pełni wykorzystywane (m.in. hale sportowe, szkoły).
Fortum deklaruje możliwość zakupienia grzejników
Koncern FORTUM zadeklarował zakupienie grzejników, które w razie potrzeby zostaną przekazane instytucjom oraz osobom szczególnie potrzebującym. Wojewoda Śląski Jarosław Wieczorek również zadeklarował chęć pomocy – podkreśla prezydent Zabrza.
W związku ograniczeniem dostaw ciepła, ZPEC dokonuje aktualnie procesu przesterowania ok. 1200 instalacji cieplnych na terenie miasta. Działalność instytucji użyteczności publicznej pozostaje niezakłócona dzięki systemom zasilania awaryjnego.
