Prezydent RP wziął udział w uroczystościach barbórkowych w Pawłowicach. Andrzej Duda pojawił się na Mszy, której przewodniczył abp Wiktor Skworc, a później złożył kwiaty i zapalił znicz pod pomnikiem św. Barbary przy KWK Pniówek.
W tym roku oficjalne państwowe obchody Barbórki miały miejsce w Pawłowicach na terenie powiatu pszczyńskiego. To tu doszło w kwietniu 2022 roku do jednego z najtrudniejszych wypadków górniczych w ostatniej dekadzie, czyli do wybuchu metanu w kopalni Pniówek. Zginęło 9 górników, 30 zostało rannych, a 7 uznanych za zaginionych i wciąż czeka na wydobycie na powierzchnię i pogrzeb. Podczas uroczystości barbórkowych pojawił się prezydent Andrzej Duda.
Obchody Barbórki rozpoczęły się Mszą św. odprawioną w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego, której przewodniczył metropolita katowicki, abp Wiktor Skworc. Podczas nabożeństwa hierarcha podkreślił jak wielkie znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego Polski ma wydobycie, a samych górników nazwał „patriotami najwyższej próby”.
Codzienna szychta to wasz marsz niepodległości – dziękował górnikom za ich trud.
Andrzej Duda w Pawłowicach. Prezydent wziął udział w nabożeństwie
W uroczystościach wzięli udział – oprócz prezydenta Andrzeja Dudy – przedstawiciele władz związani z górnictwem, w tym minister Piotr Pyzik, Pełnomocnik Rządu do spraw transformacji spółek energetycznych i górnictwa węglowego, a także władze Jastrzębskiej Spółki Węglowej, w tym jej prezes, Tomasz Cudny.
Mszę barbórkową odprawiono w intencji górników i ofiar katastrof górniczych. Przed nabożeństwem przez Pawłowice przeszła górnicza orkiestra dęta KWK Pniówek. W nabożeństwie transmitowanym przez TVP, wzięli udział bliscy górników, którzy zginęli. Dwie z wdów przyniosły do ołtarza dary ofiarne.
Warto, by o tym wiedziała cała Polska, że górnicy nie mają już wolnych sobót ani niedziel, bo znajdujemy się w stanie wyższej konieczności. Solidarność społeczna wymaga poświęcenia, dodatkowej sobotniej i niedzielnej pracy, oczywiście w odpowiednich warunkach bhp i za sprawiedliwym wynagrodzeniem – przypomniał arcybiskup.
Prezydent złożył kwiaty pod pomnikiem św. Barbary przed kopalnią Pniówek
Po nabożeństwie uroczystości przeniosły się do gminy Pniówek, gdzie w tutejszej kopalni prezydent Duda złożył kwiaty i zapalił znicze pod pomnikiem św. Barbary. Doszło do spotkania z górnikami i rodzinami ofiar i zaginionych w kwietniowej katastrofie.
W tym szczególnym dniu w roku, tutaj, z Górnego Śląska, z siedziby kopalni Pniówek, wszystkim polskim górnikom ze wszystkich branż górniczych i wszystkim osobom związanym z górnictwem w związku z Barbórką – tradycyjnym górniczym świętem – chciałem złożyć najserdeczniejsze życzenia wszelkiej pomyślności, spokoju i przede wszystkim zdrowia, wszelkiego powodzenia. Żeby zawsze wracali spokojnie po szychcie, po pracy do domu. I żeby ich najbliżsi zawsze mogli powitać ich z radością po zakończeniu obowiązków zawodowych – mówił prezydent.
Przypomniał również, że tegoroczna Barbórka jest jedną z najtrudniejszych w historii polskiego górnictwa ze względu na tragedię, jaka wydarzyła się w kwietniu w KWK Pniówek i KWK Ruch Zofiówka. Andrzej Duda podkreślił, że jego wizyta stanowi wyraźne podkreślenie tego, że państwo nie zamierza zostawić poszkodowanych w katastrofie rodzin, a wszyscy oczekują na możliwość przystąpienia do wznowienia poszukiwań zaginionych.
2022 rok niesamowicie trudny dla polskiego górnictwa
Prezydent podkreślił również, jak trudny jest to czas branży i środowiska górniczego ze względu na kryzys energetyczny i choć „zostało zawarte porozumienie, został zawarty układ pomiędzy środowiskami górniczymi, środowiskami związków zawodowych a rządem, związany de facto z planami wygaszenia w Polsce wydobycia przede wszystkim węgla kamiennego do 2049 roku w związku z polityką klimatyczną” to obecna sytuacja niejako skłania do obrania innej drogi – tak, aby pogodzić klimatyczny interes Polski z potężnym zapotrzebowaniem na węgiel, co nie jest łatwe ze względu na ograniczenie i zaniechanie wydobycia w wielu kopalniach.
Oczywiście – niestety – jest tak, że właśnie nie jesteśmy w stanie tego wydobycia, którego zaniechano na przestrzeni ostatnich lat, teraz nagle przywrócić. Dzisiaj jest tak, że kopalnie są mobilizowane i górnicy rzeczywiście bardzo ciężko pracują – ciężej niż do niedawna. I ta praca jest znacznie bardziej intensywna właśnie po to, żeby w miarę możliwości, mimo tych ograniczeń, które wcześniej się pojawiły, teraz zwiększać wydobycie. No ale konieczne jest – niestety – także importowanie węgla do naszego kraju po to, byśmy mogli temu problemowi poradzić. To są także kwestie, o których dyskutuje się właśnie teraz, także dzisiaj – w trakcie tej Barbórki. Są to dzisiaj nasze poważne problemy. I nie ma co ukrywać – z tymi problemami także w tym właśnie dniu, w tym okresie, z tymi wszystkimi wyzwaniami musimy się zmierzyć. To jest dzisiaj bardzo poważne zadanie dla rządu, to jest także poważne zadanie dla mnie, bo ja również przyjmuję na siebie odpowiedzialność za te kwestie – przekonywał.
Andrzej Duda zwrócił również uwagę na przekształcenia w sektorze energetycznym, które muszą być realizowane zgodnie z wielokrotnie powtarzaną zasadą Just Transition, czyli sprawiedliwej transformacji.
Takiej, aby była ona do udźwignięcia dla ludzi i aby była realizowana w sposób odpowiedzialny. Tak żeby koszt tej transformacji nie spadał dzisiaj w rujnującym stopniu na polską gospodarkę. [...] to jest także kwestia odpowiedzialności rządzących za polskie sprawy – aby temu zadaniu sprostać i aby w jak największym stopniu zabezpieczyć dobro, bezpieczeństwo i bieżące możliwości życiowe po prostu zwykłego człowieka, zwykłego obywatela w naszym kraju. To jest dzisiaj podstawowy obowiązek – podkreślił prezydent.
W dniu górniczego święta Prezydent @AndrzejDuda złożył wizytę w Pawłowicach.
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) December 4, 2022
Nie jest to łatwa Barbórka - zwłaszcza tutaj. (...) Tegoroczny kwiecień był najtragiczniejszym w polskim górnictwie od wielu lat — mówił Prezydent RP w KWK „Pniówek”. pic.twitter.com/IhKUbgUIRT