Czy Boże Narodzenie 2024 będzie białe? Najnowsza prognoza pogody

Boże Narodzenie to czas, kiedy wiele osób marzy o białych świętach złożonych z śniegu, mrozu i iskrzących się lodowych krajobrazów. Ta wyjątkowa aura dodaje świętom niepowtarzalnego uroku. Niestety, coraz częściej w Polsce zamiast zimowej scenerii mamy deszczowe i pochmurne dni.

Zbliżające się Boże Narodzenie to czas gorączkowych przygotowań – domy wypełnia zapach pierników, a ulice migoczą świątecznymi światłami. W ferworze zakupów i dekorowania choinek wiele osób z niepokojem spogląda na prognozy pogody. Czy doczekamy się śnieżnego puchu, czy raczej będziemy skazani na deszczową aurę – to pytanie powraca co grudzień.

Jak podaje serwis dobrapogoda24.pl, najnowsze prognozy nie są zbyt optymistyczne dla miłośników białych świąt.

Czy śnieg i mróz zdominują Boże Narodzenie 2024?

Według danych z portalu dobrapogoda24.pl święta Bożego Narodzenia 2024 raczej nie przyniosą zimowej aury na nizinach.

Modele pogodowe, takie jak amerykański CFSv2, wskazują na temperatury średnio o 0,7–2°C wyższe od normy. To oznacza, że zamiast mroźnych dni i pokrywy śnieżnej, czeka nas raczej „termiczne przedzimie” – z temperaturami w dzień powyżej 0°C. W nocy zaś będzie lekki mróz. W takich warunkach nawet śnieg, który spadnie przed świętami, nie utrzyma się długo na powierzchni.

Czy europejskie prognozy pogodowe dają nadzieję na śnieg?

Modele pogodowe ECMWF również nie wskazują na duże szanse na całodobowy mróz. Według wskaźnika EFI, który obrazuje prawdopodobieństwo ekstremalnych odchyleń temperatury, średnia dobowa temperatura w święta będzie zgodna z normą lub nieco wyższa.

W efekcie, poza obszarami górskimi, można spodziewać się przelotnych opadów śniegu, które szybko zamienią się w deszcz ze śniegiem lub deszcz. Złudna nadzieja na prawdziwie zimowe święta może się ziścić jedynie w górach, ponieważ tam warunki bardziej sprzyjają utrzymaniu pokrywy śnieżnej.

Czego się spodziewać w święta?

Aktualne analizy wskazują, że Polska znajdzie się w obszarze pomiędzy wyżem a niżem barycznym znad północnej Europy. To oznacza zmienną pogodę, z możliwością przelotnych opadów deszczu lub śniegu, w zależności od dominującego układu ciśnienia. W takiej sytuacji nie ma co spodziewać się dni przypominających okres prawdziwej zimy.

Mimo że prognozy pogody mogą się jeszcze zmienić, miłośnicy białych świąt mieszkający poza górami powinni mimo wszystko przygotować się na bezśnieżne Boże Narodzenie.