W ciągu minionej doby zabrzańscy policjanci zatrzymali na ulicach naszego miasta trzech nietrzeźwych kierujących. Rekordzista nie dość, że miał prawie dwa promile alkoholu, kierował z sądowym zakazem.
Jedna doba i trzech nietrzeźwych kierujących
Do pierwszego zatrzymania doszło w czwartek 11 maja o godzinie 19.53 na ul. Oświęcimskiej. Policjanci zatrzymali 62-letniego mieszkańca Zabrza jadącego seatem. Miał 1,94 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Jak się okazało, jazda pod wpływem alkoholu to nie jedyne przestępstwo, którego się dopuścił. 62-latek kierował z sądowym zakazem kierowania pojazdami mechanicznymi ważnym do października 2025 roku, co również jest przestępstwem.
Kolejne dwa zatrzymania miały już miejsce w piątek 12 maja. O godzinie 1.40 na placu Teatralnym w centrum Zabrza zatrzymano do kontroli 23-letnią kierującą audi. Jak pokazało przeprowadzone badanie, mieszkanka Łowicz kierowała mając 0,86 promila alkoholu.
Do następnego zatrzymania doszło tego samego dnia o godzinie 8.18. Na ul. Srebrnej policjanci zatrzymali do kontroli kierującego audi. Jak wykazało przeprowadzone badanie, 39-letni mieszkaniec Gliwic kierował mając 0,54 promila.
Co grozi za jazdę pod wpływem alkoholu?
Kierowanie pojazdem po spożyciu alkoholu może być traktowane jako wykroczenie lub przestępstwo w zależności od stwierdzonej zawartości alkoholu w organizmie kierującego. Wykroczeniem jest stan po użyciu alkoholu, czyli kiedy kierujący ma w wydychanym powietrzu od 0,1 do 0,25 mg alkoholu na 1 dm3 (od 0,2 do 0,5 promila). W takiej sytuacji kierowca może zostać ukarany karą aresztu lub grzywny nie niższej niż 2500 złotych.
O przestępstwie mówimy w przypadku kiedy kierujący znajduje się w stanie nietrzeźwości, czyli podczas badania wydmucha powyżej 0,25 mg na 1 dm3 (powyżej 0,5 promila). W tej sytuacji kierujący podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Zarówno w przypadku wykroczenia jak i przestępstwa sąd orzeka o zakazie prowadzenia pojazdów.