Jazda na rowerze to świetny sposób na spędzanie wolnego czasu, ale nie kiedy jest się nietrzeźwym. Dodatkowo jest to bardzo kosztowna przygoda. Mogłoby się wydawać, że ewentualne 2500 złotych grzywny skutecznie zniechęca do wsiadania na rower po alkoholu, jednak 32-letni mieszkaniec Zabrza miał inne zdanie na ten temat i wpadł w ręce stróżów prawa.
32-latek z Zabrza złapany na rowerze po alkoholu
Wczoraj, około godziny 16:30 na ulicy Strzelców Bytomskich uwagę policjantów z zabrzańskiej drogówki zwrócił kierujący rowerem mężczyzna. Mundurowi trafnie ocenili stan rowerzysty, gdyż jak się okazało po badaniu trzeźwości, jechał on na rowerze, będąc w stanie nietrzeźwości. Jego wynik to blisko 3 promile alkoholu. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 2500 zł.
Policja przypomina, ze dwa lata temu wszedł w życie nowy taryfikator, zgodnie z którym:
art. 87. [Prowadzenie pojazdu w stanie po użyciu alkoholu]
§ 1.
Kto, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym,
podlega karze aresztu albo grzywny nie niższej niż 2500 złotych.
§ 1a.
Tej samej karze podlega, kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem podobnie działającego środka, prowadzi na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu inny pojazd niż określony w § 1.
§ 2.
Kto, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, prowadzi na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu inny pojazd niż określony w § 1, podlega karze aresztu albo karze grzywny nie niższej niż 1000 złotych.
§ 3.
W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1 orzeka się zakaz prowadzenia pojazdów.
§ 4.
W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1a lub 2 można orzec zakaz prowadzenia pojazdów innych niż określone w § 1.