Zabrzański radny ma pomysł, jak sprawić, aby centrum Zabrza znów tętniło życiem do późnych godzin wieczornych. Czy rynek w Parku Hutniczym to krok w dobrą stronę?
Czy Rynek Hutniczy może "ożywić" centrum Zabrza?
Wieczorami pustki i cisza - tak wyglądają okolice placu Wolności od dłuższego czasu, a przecież to centralny punkt Zabrza. Mieszkańcy notorycznie narzekają, że w naszym mieście nic się nie dzieje, a najciekawszą wieczorową atrakcją są autobusy do... miast ościennych. Radny Kamil Żbikowski ma pomysł, jak ożywić centrum miasta i proponuje utworzenie nowego rynku na placu w najstarszym zabrzańskim parku - Parku Hutniczym. Swoim pomysłem podzielił się w mediach społecznościowych.
Jak przekazuje, rynek nie miałby dużych rozmiarów, ale mógłby być pierwszą przestrzenią, która pełniłaby funkcję rynku w Zabrzu. Propozycja zakłada szybkie uruchomienie w ramach tzw. Kwartału Sztuki namiastki rynku o funkcjach gastronomicznych, rozrywkowych, hotelowych i edukacyjnych. Funkcjonujące aktualnie w tym miejscu jednostki miejskie musiałyby zostać przeniesione do innych lokalizacji, a w ich miejsce, na zapleczu instytucji kultury, można by było otworzyć restauracje, puby i hotele.
- Byłby niewielki, ale spójny architektonicznie, urokliwy i pozbawiony konfliktu interesów mieszkańców z odwiedzającymi, a co za tym idzie, nie trzeba byłoby na nim aż tak bardzo przejmować się ciszą nocną, bo nikt bezpośrednio przy nim nie mieszka. A do tego mógłby powstać w ciągu 6-12 miesięcy bez wielkich nakładów finansowych ze strony miasta! Architektonicznie jest bowiem praktycznie gotowy! - informuje Kamil Żbikowski.
Według propozycji radnego konieczna byłaby też jedna większa inwestycja - przeniesienie parkingu z płyty nowego rynku na teren pomiędzy Impresja a CH Platan, udostępniając centralną przestrzeń pod ogródki restauracji oraz imprezy plenerowe.
- Oczywiście to tylko jeden z elementów zamierzonego ożywienia centrum Zabrza. Wciąż centralnymi punktami sieci komunikacji pozostaną okolice Placu Wolności, który jest i będzie de facto "Rynkiem Głównym" miasta i wraz ze środkowym odcinkiem ul. Wolności po prostu musi zostać ożywiony, żeby aktywizacja Zabrze Śródmieście była kompletna. Dopiero dalszym krokiem byłaby reorganizacja i ożywienie placów Warszawskiego i Krakowskiego, których rewitalizacja wiąże się z dużo większymi kosztami i wyzwaniami – przekazuje radny.
Co myślicie o propozycji Kamila Żbikowskiego? Czy rynek w Parku Hutniczym to dobry pomysł?