Wiadomości z Zabrza

Tętniące życiem centrum Zabrza? Radny proponuje utworzenie rynku w Parku Hutniczym

  • Dodano: 2023-12-07 10:30

Zabrzański radny ma pomysł, jak sprawić, aby centrum Zabrza znów tętniło życiem do późnych godzin wieczornych. Czy rynek w Parku Hutniczym to krok w dobrą stronę?

Czy Rynek Hutniczy może "ożywić" centrum Zabrza?

Wieczorami pustki i cisza - tak wyglądają okolice placu Wolności od dłuższego czasu, a przecież to centralny punkt Zabrza. Mieszkańcy notorycznie narzekają, że w naszym mieście nic się nie dzieje, a najciekawszą wieczorową atrakcją są autobusy do... miast ościennych. Radny Kamil Żbikowski ma pomysł, jak ożywić centrum miasta i proponuje utworzenie nowego rynku na placu w najstarszym zabrzańskim parku - Parku Hutniczym. Swoim pomysłem podzielił się w mediach społecznościowych. 

Jak przekazuje, rynek nie miałby dużych rozmiarów, ale mógłby być pierwszą przestrzenią, która pełniłaby funkcję rynku w Zabrzu. Propozycja zakłada szybkie uruchomienie w ramach tzw. Kwartału Sztuki namiastki rynku o funkcjach gastronomicznych, rozrywkowych, hotelowych i edukacyjnych. Funkcjonujące aktualnie w tym miejscu jednostki miejskie musiałyby zostać przeniesione do innych lokalizacji, a w ich miejsce, na zapleczu instytucji kultury, można by było otworzyć restauracje, puby i hotele.

- Byłby niewielki, ale spójny architektonicznie, urokliwy i pozbawiony konfliktu interesów mieszkańców z odwiedzającymi, a co za tym idzie, nie trzeba byłoby na nim aż tak bardzo przejmować się ciszą nocną, bo nikt bezpośrednio przy nim nie mieszka. A do tego mógłby powstać w ciągu 6-12 miesięcy bez wielkich nakładów finansowych ze strony miasta! Architektonicznie jest bowiem praktycznie gotowy! - informuje Kamil Żbikowski.

Według propozycji radnego konieczna byłaby też jedna większa inwestycja - przeniesienie parkingu z płyty nowego rynku na teren pomiędzy Impresja a CH Platan, udostępniając centralną przestrzeń pod ogródki restauracji oraz imprezy plenerowe.

- Oczywiście to tylko jeden z elementów zamierzonego ożywienia centrum Zabrza. Wciąż centralnymi punktami sieci komunikacji pozostaną okolice Placu Wolności, który jest i będzie de facto "Rynkiem Głównym" miasta i wraz ze środkowym odcinkiem ul. Wolności po prostu musi zostać ożywiony, żeby aktywizacja Zabrze Śródmieście była kompletna. Dopiero dalszym krokiem byłaby reorganizacja i ożywienie placów Warszawskiego i Krakowskiego, których rewitalizacja wiąże się z dużo większymi kosztami i wyzwaniami – przekazuje radny.

Co myślicie o propozycji Kamila Żbikowskiego? Czy rynek w Parku Hutniczym to dobry pomysł?

Komentarze (7)    dodaj »

  • Dxxs

    Były, ale raz, że tam ludzie mieszkają, dwa, że jest szkoła (nie pamiętam powodu, ale to szkoła była wymieniana jako przeszkoda ... jest jeszcze zakaz sprzedaży alkoholu w pobliżu szkół?), trzy: tamtego parkingu nie ma gdzie przenieść

  • Niko

    Czy były kiedyś plany zagospodarowania placu warszawskiego ? tam by można stworzyć rynek z prawdziwego zdarzenia .

  • Elu

    Kamil Żbikowski może temu miastu zaoferować nawet kosmodrom, 5 linii metra i przeniesienie tutaj siedziby firmy Apple. Będzie to w tym samym stopniu wykonalne i sensowne, jak ten pomysł.

  • Elu

    Pomysł kompletnie idiotyczny i oderwany od realiów urbanistycznych miasta. To są obrzeża śródmieścia, a nie jego środek, w którym powinien znajdować się rynek. To po pierwsze. Po drugie - tamten plac NIE JEST otoczony zabudową miejską. To jest raptem jedna ulica i placyk otoczony kilkoma budynkami! Co więcej, nie istnieje tam praktycznie oferta handlowa, z wyjątkiem sklepu z artykułami dla dzieci. To trochę mało, żeby mówić o rynku miejskim. Żeby mówić o rynku miejskim, musielibyśmy mieć jakikolwiek potencjał stworzenia takiej oferty. A tego potencjału tam nie ma. Obok za to mamy centrum handlowe (którego obecność w tym miejscu sama w sobie jest nieporozumieniem), zamknięte i nie dające szansy na stworzenie przestrzeni miejskiej. A obok jeszcze dwie stacje benzynowe i baraczek sklepu dyskontowego. I totalnie niewydolne mega-skrzyżowanie, wiecznie zakorkowane. Po prostu mniodzio. Wymarzona okolica na tworzenie przestrzeni miejskiej.Po trzecie, nawet przyjmując ryzykowną hipotezę, że dałoby się w tym miejscu stworzyć ofertę przyciągająca ludzi, stanie się to kosztem okolic Placu Wolności i deptaku przy tejże Wolności, które tym samym zdechłyby ostatecznie. Tymczasem jeśli chcielibyśmy tworzyć jakiekolwiek żyjące centrum, to właśnie o tej okolicy należałoby myśleć w pierwszej kolejności. Jest to jedyna część centrum Zabrza z w miarę zwartą zabudową, odseparowaną od głównych ciągów komunikacyjnych (rynek miejski w sąsiedztwie ulicy przelotowej to kretynizm do potęgi).Po czwarte, jeśli chcemy dobrego miejsca na imprezy plenerowe, to takowe już istnieje - strefa Carnall. Miejsce świetne i doskonale zagospodarowane. Niestety - również znajdujące się na uboczu (układ urbanistyczny Zabrza jest fatalny).Słowem - totalna bzdura.

  • Bozena

    Dokładnie podobnie pomyślałam jak Pan to opisał

  • Pawełek

    Kamil Żbikowski ma więcej dla tego miasta do zaoferowania niż ta cała Manka-Szczulik.

  • Ja

    Dobry pomysl

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Zabrze.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również