Dziś rano 43-letni mieszkaniec Zabrza nie zatrzymał się do kontroli trzeźwości. Policyjny pościg zakończył się zdarzeniem drogowym na stacji paliw przy DTŚ w Rudzie Śląskiej. Mężczyzna trafił do szpitala.
Policyjny pościg z Zabrza do Rudy Śląskiej! 43-latek chciał uniknąć kontroli trzeźwości
W poniedziałek 13 marca przed godziną 7.00 policjanci przeprowadzali w Zabrzu na ulicy Rymera kontrolę trzeźwości. Mimo sygnałów dźwiękowych i świetlnych kierujący samochodem marki Toyota postanowił nie zatrzymywać się do kontroli i zamiast tego zaczął uciekać Drogową Trasą Średnicową w kierunku Katowic. Policjanci rozpoczęli pościg, który zakończył się dopiero na stacji paliw znajdującej się przy DTŚ w Rudzie Śląskiej, gdzie 43-letni kierujący nie opanował swojego pojazdu i uderzył w słup informacyjny.
– Kierowca chciał uniknąć kontroli trzeźwości w Zabrzu i uciekał przed pościgiem policjantów z Zabrza. Wjechał w pylon z cenami na stacji BP – powiedział asp. szt. Arkadiusz Ciozak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Rudzie Śląskiej.
Na miejscu musieli interweniować strażacy, którzy uwolnili 43-latka z samochodu. Mężczyzna został zabrany do rudzkiego szpitala w Goduli. Ma złamaną nogę oraz doznał urazu biodra. W samochodzie podróżował sam.
Jak się okazało, mieszkaniec Zabrza miał powód, aby nie zatrzymywać się do kontroli trzeźwości. Przeprowadzone badanie wykazało, że w swoim organizmie miał ponad 0,8 promila alkoholu.