Spacerując po centrum Zabrza uwagę przyciąga oryginalny budynek hotelu Admiralspalast. Warto przypomnieć, że przed jego powstaniem, przy Kronprinzenstraße 143 – obecnej ulicy Wolności 305 - stał dwupiętrowy budynek, w którym znajdował się również hotel o nazwie Fleischer Hotel. Pod koniec XIX w. kamienica zmieniła właściciela. Wówczas parter zajmował zakład krawiecki a drugie piętro zamieszkiwały dwie rodziny.
Katastrofa
21 listopada 1916 roku doszło do katastrofy budowlanej, podczas której kamienica uległa zawaleniu. Polsko i niemieckojęzyczne gazety szybko poinformowały, że mieszkańcy zdążyli się uratować, a katastrofa nie przyniosła ofiar. Jak wynika z archiwalnych artykułów zdarzenie miało miejsce około godziny 16:45, natomiast mieszkańcy zauważyli pękanie ścian już w południe i wtedy też ewakuowali się z budynku.
Początkowo winą za zawalenie obarczono kanał przebiegającej niedaleko sztolni, jednak specjaliści stwierdzili, iż nie było to powiązane ze zdarzeniem, a za główną przyczynę zajścia uznano wcześniej przeprowadzane przebudowy obiektu. Od czasu katastrofy budowlanej w 1916 roku do 1924 teren po zawalonym budynku stał pusty.
Budowa AdmiralsPalast
Pół roku po katastrofie umarł ówczesny właściciel hotelu, od tego czasu nieruchomość przechodziła z rąk do rąk aż do 1924 r., w którym kupił ją właściciel hotelu Admiralspalast z Chemnitz. W tym roku rozpoczęła się również budowa zabrzańskiego AdmiralsPalast.
Co więcej, dwa lata później (w 1926 r.) otwarta została piwiarnia znajdująca się na parterze, mogąca ugościć 250 osób. Na pierwszym piętrze uruchomiono restauracje, kawiarnie i sale balową na 500 gości. W następnym roku oddano do użytku ogród na dachu, którego przestrzeń mogła pomieścić około 350 gości. Z kolei pokoje hotelowe rozpieszczone się na piętrach 2-4 zaczęły przyjmować pensjonariuszy dopiero w 1928.
Lata świetności hotelu
Przez długie lata hotel AdmiralsPalast cieszył swym pięknem mieszkańców, turystów i przyjezdnych. Przez ówczesnych nazywany bywał drapaczem chmur. Po wojnie parokrotnie zmieniał nazwę najpierw na Prezydent, później na Przewodnik, a następnie nazwano go Monopol. Nawet w czasach PRL-u budynek skupiał wokół siebie życie towarzyskie i był obiektem, który przyciągał turystów. Do dzisiaj jest on uznawany jest za perłę architektury.
Upadek
Do połowy lat 90. na wyższych piętrach kamienicy nadal funkcjonował hotel natomiast w 1997 roku dokonano znacznych przekształceń, w wyniku których parter oraz piwnice zostały dostosowane do potrzeb znajdującego się tam banku. Niedługo po tym placówka bankowa została zamknięta a wizytówka Zabrza stała się pustostanem i stopniowo popadała w ruinę. Co prawda w 2012 Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Usług Turystycznych (WPUT) w Katowicach przeprowadziło remont elewacji budynku, lecz prace szybko przerwano. W 2020 roku WPUT wystawiło na sprzedaż obiekt, który został sprzedany dopiero w styczniu 2022 przez miasto Zabrze.
AdmiralsPalast stał się własnością miasta
Miasto Zabrze na początku 2022 roku podpisało umowę, dzięki której stało się właścicielem byłego hotelu AdmiralsPalast.
– To niepowtarzalny zabytek, a jednocześnie jeden z symboli naszego miasta – komentuje prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik. – Podpisanie aktu notarialnego to kontynuacja działań zmierzających do przywrócenia obiektowi dawnej świetności. Pozwala nam to podjąć starania o pozyskanie funduszy zewnętrznych na jego rewitalizację. Naszym celem jest udostępnienie tej wspaniałej perły architektury do użytku mieszkańców Zabrza – dodaje.