Kolorowo, bajecznie, nastrojowo i…bardzo zimno było na tegorocznej edycji Orszaku Trzech Króli. Mróz nie przeszkodził mieszkańcom w uczczeniu tego święta. Przyszło kilkaset osób.
Kilkaset, ale nieco mniej niż przed rokiem. Niska temperatura zrobiła jednak swoje, bo przy mrozie oscylującym wokół 10 stopni poniżej zera nie każdy ma ochotę wyjść z domu. Niemniej, barwny orszak złożony z trzech różnokolorowych pochodów przeszedł na pl. Pstrowskiego, a następnie zabrał się przed kościołem św. Anny, gdzie oczekiwali na nich Maria, Józef i maleńki Jezus w stajence, otoczeni… żywymi zwierzętami.
Oddano cześć Bożemu Synowi, zaśpiewano kolędy, odegrano scenki rodzajowe. Warto było się wybrać!