Większości miłośników zwierząt wydaje się, że tylko psy można tresować. Nic bardziej mylnego! Koty są tak samo inteligentne jak psiaki. Z powodzeniem można uczyć je sztuczek, choć wymaga to zdecydowanie większej systematyczności i zaangażowania niż w przypadku psów. Masz Mruczka i chciałbyś nauczyć go kilku tików? Poniżej podpowiadamy jak wytresować kota.
Zacznij wychowywać już od kocięcia
Koty najbardziej rozwijają się między drugim a czternastym tygodniem, więc to ten moment jest najlepszym czasem na ukształtowanie pupila. Dlatego, jeśli nie chcesz wychować „dzikusa”, dobrze byłoby gdyby miał kontakt z różnymi ludźmi – Twoją rodziną, znajomymi, dziećmi, weterynarzem, a nawet z innymi zwierzętami. Przyzwyczajanie go do aktywnego trybu życia jest bardzo ważne, najlepiej więc robić to już na tym etapie. Spróbuj „ujarzmić” jego temperament – stosuj reprymendy słowne (głośne, ale nie wypowiedziane krzykiem). Możesz też na znak protestu pstrykać palcami. Najważniejsze to konsekwencja. Jeśli przez miesiąc nie pozwalałeś kotu wchodzić a kuchenny blat, a pewnego dnia Twój pupil wskoczył na zabronione miejsce i nie zareagowałeś – najprawdopodobniej przekreśliłeś te kilka tygodni starań i musisz zaczynać całą zabawę od początku. Spora część właścicieli kara koty spryskując je wodą. Uwaga, to poważny błąd! Tak wychowywane Mruczki przeważnie są agresywne i czują strach wobec otoczenia i innych ludzi.
Nie zapominaj o zabawie!
Wielu miłośników kotów wychodzi z założenia, że koty to typowe samotniki, więc wspólne harce są zbędne. Nic bardziej mylnego! Pozostawione „same sobie” Mruczki zazwyczaj się nudzą, a wtedy albo niepotrzebnie się objadają albo zaczynają psocić. Jeśli chcesz dobrze wytresować kota – zabawy powinny stać się waszym codziennym rytuałem. W ten sposób nie tylko bardziej się do siebie zbliżycie, ale przede wszystkim rozwiążecie wszelkie problemy behawioralne – wypróżnianie się poza kuwetą, drapanie mebli czy przewracanie kwiatków. Według weterynarzy wspólna zabawa wspomaga tzw. dobrostan kota - zwierzak jest odprężony i mniej zestresowany, ale też bardziej przywiązany do swojego właściciela. W sklepach zoologicznych typu https://www.naszezoo.pl/ znajdziesz wiele gadżetów – od pluszowych myszek, kauczukowych piłeczek czy sznureczków z piórkami. Dzięki nim Twój milusiński stanie się bardziej otwarty i chętny na wspólne spędzanie czasu. Możesz też spróbować z zabawkami edukacyjnymi, na przykład tunelami, poker boxami, grami strategicznymi czy matami, które rozwiną zręczność, strategiczne myślenie i inteligencję Twojego kota.
Ucz go prostych komend
Nawet jeśli zastosujesz się do poniższych rad, tresura kota to i tak bardzo trudne zadanie. Na początku najlepiej zacząć od próby łapania jakiegoś przedmiotu. Gdy Mruczek to opanuje, można przejść do stosowania komend „siad”, „hop na krzesło”, „leżeć”. Zdecydowanie trudniejsze są sztuczki „łapkowe” – „podaj łapkę”, „daj łapkę”. Mogą się one udać tylko wtedy kiedy futrzak doskonale opanuje prostsze sztuczki oraz gdy jest bardzo dobrze zdyscyplinowany. Jak tego dokonać? Jedynym rozwiązaniem jest nagradzanie jedzeniem. Na początku karm kota przekąskami, nawet wtedy, gdy zrobi jakiś sam trik bez Twojego polecenia. Potem spróbuj powiązać to ze sztuczkami. Jeśli nie będziesz zapominać o nagradzaniu – z czasem na pewno uda Ci się wytresować kota.