Rafał z Zabrza pomagał innym. Teraz sam potrzebuje pomocy, by wrócić do zdrowia

Niektórzy z was znają Rafała od dziecka, inni poznali go na uczelni, w Grupie Ratownictwa czy w firmach, w których pracował.

Kuba  – przyjaciel Rafała zwraca się do Was, w imieniu rodziny i najbliższych, z prośbą o wparcie Rafała w kolejnej walce w jego życiu.

TUTAJ MOŻESZ WESPRZEĆ ZRZUTKĘ

Jaka jest historia Rafała?

Rafał w młodości stoczył walkę z ciężką chorobą – guzem przysadki, a po kilku latach z nawrotem choroby.

Jej skutki odczuwa do dzisiaj i nawet nie będę próbował opisywać jak silne leki musi zażywać.

Między innymi jego waga to skutki leków, które musi brać, by choroba nie wróciła.

Po pokonaniu choroby, współtworzył Grupę Ratownictwa przy Polskim Czerwonym Krzyżu w Zabrzu, by nieść pomoc innym. 

Zabezpieczał imprezy masowe jak również pomagał innym podczas kataklizmów oraz prowadził szkolenia z udzielania pierwszej pomocy.

Studiował ratownictwo medyczne by poszerzać swoją wiedzę w tym zakresie. 

Rozwijałsię również z informatyki, co pozwoliło mu rozpocząć pracę w branży IT (grafika komputerowa, programowanie, testowanie oprogramowania).

Pod koniec lipca 2019 Rafał niespodziewanie dostał udaru mózgu

Poprzyjęciu do szpitala okazało się, że to już udar dokonany, więc neurolodzy nie byli w stanie nic więcej zrobić. 

Tym bardziej, że podejrzewano sepsę, zapalenie płuc i niewydolność nerek (taka kumulacja, by czasem się nie wywinął śmierci).

Dlatego też lekarze nie dawali wielkich nadziei Rafałowi i rodzinie.

I stał się cud nr.1…

Rafał został przeniesiony na oddział OIT, gdzie dzięki olbrzymiej pracyzespołu OIT Samodzielnego Szpitala Klinicznego nr 1 w Zabrzu, Rafał w ciągu miesiąca osiągnął nieosiągalne – przetrwał!

Cud nr.2…

Rafał po miesiącu sprawnie rusza jedną ręką i nogą, mówi, pisze, komunikuje się z bliskimi i zawodowo – jego mózg pracuje jak przed zdarzeniem.

Każdego dnia obserwowaliśmy ze zdziwieniem jak Rafał robi postępy.

Niestety, w skutek udaru ma niedowład lewej strony ciała i tego już sam nie “naprawi”.

Koszty leków, sprzętu dostosowanego do jego wagi i koszty rehabilitacji, do której jest obecnie przygotowywany przekraczają możliwości rodziny i przyjaciół.

Człowiek serdeczny dla ludzi i oddany innym teraz sam potrzebuje pomocy, by zacząć znów normalnie żyć, chodzić i móc nadal pomagać innym.

Dlatego też zwracamy się do was, ludzi o wielkich sercach, o wsparcie finansowe leczenia i rehabilitacji Rafała by był nadal z nami i pomagał nam pomagać innym ludziom.

TUTAJ MOŻESZ WESPRZEĆ ZRZUTKĘ