Nie ma zimy, by do Zakopanego nie przyjeżdżali turyści. Popularność tego miasta sięga dziesięcioleci wstecz, a z jego atrakcji korzystają już kolejne pokolenia. Bardzo często są to zresztą te same atrakcje, bo przecież przyroda ani architektura nie zmieniają się. Jednak pojawiają się też nowe, dostosowane do rosnących wymagań turystów, których chcą doznawać nowych bodźców i przeżywać nowe przygody. Da się? Owszem.
Coś starego
Z czym przede wszystkim kojarzy się wam Zakopane? Na czele na pewno musi stanąć zima, bo nie bez powodu to miasto nazywane jest Zimową Stolicą Polski. Jeśli zima, to oczywiście również śnieg. Słowo „oczywiście” w odniesieniu do innych części kraju niekoniecznie miałoby rację bytu. Jednak właśnie w Tatrach i na Podhalu faktycznie można liczyć na obfite opady śniegu i to one są przecież magnesem na turystów.
A jak śnieg można wykorzystać? Nawet w sposób najbardziej klasyczny z klasycznych, czyli lepiąc bałwana. Wbrew pozorom nie jest to już tak popularne zajęcie, jak bywało 20 czy 50 lat temu. Obecne zimy są tak ciepłe, że w wielu rejonach kraju dzieci faktycznie znają bałwany tylko z bajek. Wybierzmy może jednak jakąś bardziej urozmaiconą aktywność. Pokryte śniegiem szlaki są bardzo wdzięcznym miejscem na wyprawy górskie. Oczywiście Tatry wyglądają pięknie o każdej porze roku, jednak właśnie zimą są szczególnie magiczne. Trzeba jednak pamiętać, że jest to magia z gatunku śmiertelnie niebezpiecznych. Wyjście w góry zimą musi być odpowiedzialne. Oznacza to między innymi ubranie się w sposób adekwatny do pogody oraz zabranie dodatkowych ubrań na wypadek, gdyby się ona zmieniła. Koniecznie trzeba mieć przy sobie naładowany telefon, najlepiej z power bankiem i zainstalowaną aplikacją alarmową TOPR. Z której, miejmy nadzieję, nie będzie potrzeby korzystania.
Alternatywnie, zamiast na nogach, można ruszyć w góry na deskach. Narty i snowboard można wykorzystać zarówno na klasycznych trasach zjazdowych, jak i podczas ski-touringu.
Coś nowego
Nie można odmówić uroku nartom czy wędrówkom pieszym. Zamiast nich można jednak przesiąść się na bardziej zaawansowany środek lokomocji. Bo przecież śnieżne skutery Zakopane także oferuje. W zasadzie od lat, ale nadal są na tyle nową propozycją, by wiele osób nie miało jeszcze okazji z niej skorzystać. A przecież warto, bo to świetny sposób na wykorzystanie atutów położenia miasta. Z jednej strony mamy śnieg, który pozwala używać tych maszyn, a z drugiej piękne widoki, które będą towarzyszyć nam podczas wyprawy. Wyprawy – bo przygoda na skuterach wcale nie musi być przecież ograniczona do krótkiej przejażdżki. Równie dobrze może to być wyjazd trwający 2-3 godziny, a nawet i pół dnia. Bezpieczny, bo pod okiem przewodników i instruktorów, którzy czuwają nad przebiegiem wyprawy. I niezapomniany, bo naprawdę mało gdzie w Polsce można wybrać się na wyprawę na skuterach śnieżnych, a nigdzie nie będą wam towarzyszyć takie widoki, jak w Tatrach.