Zimowa Wyprawa Narodowa dotarła już do wysokości blisko 6300 metrów. Trudy wspinaczki i atmosferę na morderczym ośmiotysięczniku dokumentuje na Facebooku Jarosław Botor, ratownik medyczny z Zabrza.
Jarosław Botor to niezwykle ważna postać w składzie ekipy próbującej wejść na niezdobyty do tej pory zimą szczyt morderczej góry K2. Zabrzanin czuwa nad bezpieczeństwem uczestników wyprawy pod kątem medycznym, dba o stan zdrowia i samopoczucie wszystkich wspinaczy. Dodajmy – zapalony kibic Górnika Zabrze. Wczoraj w taki sposób pozdrowił wszystkich piłkarzy ulubionego klubu:
Botor ma 44 lata i jest członkiem Klubu Wysokogórskiego Gliwice. Znany jako organizator kilkunastu wypraw w Andy Góry Alaski i Kaukazu oraz Himalaje. Do jego osiągnięć trzeba zaliczyć wejście m.in. na Ama Dablam (solo w st. alpejskim 3 dni), Mt. McKinley, Alpamayo (Diretissimą Francuską), Pisco, 3x Aconcagua, Ojos del Salado, Matterhorn, Dente del Gigante, Piz Badile (drogą Cassina), Artensoraju. Był uczestnikiem letniej wyprawy unifikacyjnej na K2 w 2016 roku. Ratownik medyczny Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i instruktor ratownictwa górskiego GOPR. Mieszka w Zabrzu i prowadzi Agencję Eventową More Then Explore. Wejście na K2 z jego perspektywy można oglądać na osobistym profilu na Facebooku.
Oprócz Botora w wyprawie na K2 bierze udział trzynastu wspinaczy, w tym tuzy polskiego himalaizmu, jak kierownik wyprawy – Krzysztof Wielicki, Adam Bielecki, pierwszy zdobywca zimą Broad Peak i Gasherbrum I, Marek Chmielarski, który w trakcie wejścia na Broad Peak, zrezygnował z dalszej wspinaczki, by uratować kolegę z zespołu na wysokości 7300 metrów (za co otrzymał Dyplom Fair Play PKOl), doświadczony taternik, Artur Małek, zdobywca wraz z Maciejem Berbeką i Tomaszem Kowalskim ośmiotysięcznika Broad Peak w Karakorum. W skład grupy weszli również kierownik sportowy wyprawy Janusz Gołąb, legenda himalaizmu – Piotr Snopczyński, Marcin Kaczkan, Rafał Fronia, Piotr Tomala, Maciej Bedrejczuk, Denis Urubko i Dariusz Załuski – operator filmowy.
Wyprawa rozpoczęła się jeszcze przed Sylwestrem, 29 grudnia. Ekipa z lotniska Okęcie trafiła do Pakistanu i po przylocie do Islamabadu spotkała się w Ambasadzie RP z przedstawicielami lokalnych władz, środowiska wspinaczkowego oraz mediów.
Członkowie wyprawy założyli już obóz II na wysokości 6300 metrów, w którym na wczorajszą noc pozostali Adam Bielecki, Marcin Kaczkan i Maciej Bedrejczuk. Obecnie wszyscy himalaiści schodzą do Base Campu na wysokości 5900 metrów.