Na dwa miesiące do aresztu trafił mężczyzna, podejrzany o przywłaszczenie pięciu samochodów. Jak ustalili policjanci z wydziału kryminalnego zabrzańskiej komendy, sprawca dwa z przywłaszczonych pojazdów sprzedał, wprowadzając w ten sposób w błąd kolejne osoby.
Straty, jakie spowodował, to ponad 140 tys. złotych
Wszystkie samochody zostały odzyskane i trafiły do swoich właścicieli. Za oszustwa i przywłaszczenie pojazdów grozi mu kara pozbawienia wolności do 8 lat.
37-letni mężczyzna, działając na terenie Zabrza, dokonał przywłaszczenia łącznie pięciu samochodów osobowych. Trzy z przywłaszczonych samochodów pochodziły z wypożyczalni, a dwa od osób prywatnych. Jak ustalili policjanci, mężczyzna na terenie Zabrza działał od grudnia ubiegłego roku.
W trakcie swojej przestępczej działalności dwa z wypożyczonych pojazdów zdążył już sprzedać
Samochody osób prywatnych wyłudzał w ten sposób, że oferował ich naprawę, po czym nie wykonywał w nich żadnych napraw i traktował jak swoją własność, udostępniając osobom trzecim. W trakcie prowadzenia tej sprawy, w styczniu tego roku, wobec podejrzanego zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Niestety okazało się, że pomimo zastosowanego dozoru policyjnego 37-latek nadal prowadził swoją przestępczą działalność. Policjanci dowiedzieli się o tym, kiedy do komendy zgłosił się kolejny pokrzywdzony w tej sprawie. W piatek (17.04) sąd na wniosek policji i prokuratury zastosował wobec podejrzanego areszt tymczasowy na okres 2 miesięcy. Przypomnijmy, że za oszustwo grozi kara do 8 lat. Czynności w sprawie trwają i możliwe jest, że podejrzany w tej sprawie 37-latek usłyszy kolejne zarzuty.